w ,

Czwarta fala. Kto obecnie zakaża innych najbardziej? Ekspert: „Unikniemy dramatu, jeśli…”

Polska wchodzi coraz mocniej w czwartą falę koronawirusa. Ekspert i konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego ujawnia, kto obecnie najbardziej zakaża innych.

czwarta fala pinkas superroznosiciel szczepienia trzecia dawka pfizer
Fot. Newseria

Czwarta fala pandemii koronawirusa ma wiele scenariuszy, ale pewne jest, że jej przebieg zależy od liczby osób zaszczepionych. Teraz najważniejsze jest, aby zaszczepili się młodzi ludzie, tzw. superrozprzestrzeniacze – mówi prof. dr hab. n. med. Jarosław Pinkas, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego.

Czwarta fala z kulminacją w Boże Narodzenie. Kto zakaża najbardziej?

Jak podkreśla ekspert, system ochrony zdrowia w zasadzie jest już przygotowany na czwartą falę. Respiratorów nie brakuje, szpitale są w gotowości, a pracownicy służby zdrowia są w pełni zaszzczepieni.

Jeżeli polskie społeczeństwo będzie w większym stopniu zaszczepione, to z całą pewnością czwarta fala przejdzie raczej gładko. Unikniemy dramatycznych scen pod szpitalami, nie będzie problemów z dostępem do respiratorów czy nowoczesnej terapii. Ale to wszystko zależy od nas – przekonujeprof. dr hab. n. med. Jarosław Pinkas.

Jak podkreśla, kluczowe jest zaszczepienie ludzi młodych, którzy rozpoczęli zajęcia w szkołach i na uczelniach, spotykają się ze znajomymi, uczestniczą w koncertach i innych imprezach masowych. W grupie wiekowej 12–17 lat liczba wykonanych szczepień wynosi 1,6 mln. Dla porównania w kolejnej grupie (18–30 lat) ta liczba jest trzykrotnie wyższa (4,7 mln).

– Oni powinni wiedzieć, że mimo, iż sami w razie zachorowania pewnie przejdą tę chorobę łagodnie, to mogą zagrozić tym, którzy są w grupach największego ryzyka, chociażby z powodu wieku. Rozmiary czwartej fali w dużej mierze zależą od zaszczepienia młodych ludzi, a w tej chwili wygląda to słabo – podkreśla konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego.

Wirusa roznosza młodzi ludzie. Oni nie chcą się szczepić

Dla sprawnego działania systemu ochrony zdrowia ważne jest również to, że większość jego pracowników jest zaszczepiona, więc mniej narażona na zakażenie. Personelu nie powinno więc zabraknąć. Podczas poprzednich fal medycy często sami chorowali, co paraliżowało działanie szpitali, bo nie miał kto zajmować się pacjentami.

Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, liczba osób w pełni zaszczepionych przekroczyła 19,6 mln, a liczba wykonanych szczepień to ponad 38 mln. Dawkę przypominającą przyjęło ponad 350 tys. osób.

– Wszystko zależy od zapadalności na COVID-19, a także od analizy tego, co się dzieje w innych krajach. Polska ma trzy-, czterotygodniowe opóźnienie w rozwoju sytuacji, więc możemy analizować, jak postępowały inne kraje – zauważa prof. dr hab. n. med. Jarosław Pinkas.

Problemem numer jeden jest narastający brak zaufania do szczepień. Osoby negujące skuteczność preparatów i wymyślające teorie spiskowe nie są grupą liczną, ale za to głośną, głównie w internecie. Posługując się nieprawdziwymi informacjami skutecznie zniechęcają innych do szczepienia.

poseł zaatakowany nożem wielka brytania partia konserwatywna

PILNE. Nie żyje poseł wielokrotnie ugodzony nożem. Napastnika aresztowano

Czarnek potwierdził najgorsze przypuszczenia. Chodzi o 40 tys. nauczycieli