Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała nowe informacje na temat tajemniczej choroby, która w ostatnim czasie zabiła 89 osób. Eksperci wskazali, że nie jest to choroba znana. Obecnie chorych odnotowuje się na terenie Sudanu Południowego. Organizacja wysłała już tam ekspertów.
Nowa choroba na świecie. Odnotowano już 89 ofiar
Eksperci WHO zostali wysłani do Sudanu Południowego, aby zbadać, co jest powodem nasilonej liczby zgonów tamtejszych obywateli. Wiele wskazuje na to, że to całkiem nowa choroba lub wirus, którego eksperci nie znają.
– Zdecydowaliśmy się wysłać zespół szybkiego reagowania, który przeprowadzi badania i oceni zagrożenie. Na miejscu naukowcy pobiorą próbki od chorych osób. Wstępnie wiemy o 89 zgonach – napisał w komunikacie ekspert WHO Sheila Baya. Badacze mają ustalić, co jest przyczyną zgonów tylu osób w tak krótkim czasie.
Objawy nieznane, ale przypominają cholerę. WHO wysyła badaczy
Badacze wciąż nie ustalili, czy istnieją wspólne dla wszystkich chorych objawy tajemniczej choroby. Pracownicy miejscowego ministerstwa zdrowia wskazują jednak, że są podobne do cholery. WHO na podstawie badań pobranych próbek wykluczyła jednak, że chodzi o tę chorobę.
Jest jeszcze jeden czynnik, który mógł spowodować wybuch zarazy. Na terenie, gdzie odnotowuje się wzrost infekcji, miała miejsce powódź. Na takich podmokłych terenach jest większa szansa na rozprzestrzenianie się zarazków. Kataklizm dotknął tam podobno nawet 700 tys. osób.
Sudan Południowy powstał w roku 2011 i jest jednym z państw o wyjątkowo złych wskaźnikach zdrowotnych. Ochroną zdrowia niemal nie istnieje. Z kolei epicentrum choroby są tamtejsze stany Fangak i Jonglei.
Źródło: SABC