Ta wiadomość ścięła z nóg fanów amerykańskiej edycji programu „Mam talent„. Gdy śpiewała o swojej chorobie na scenie stojąc przed jurorami nie wiedziała, że ta sama choroba za moment ją zabierze. Informację o zgonie artystki podał portal TMZ.com.
Jane Marczewski nie żyje. To 31-letnia gwiazda „Mam talent”
Kiedy pojawiła się na scenie „Mam talent” i stanęła przed jurorami, zaśpiewała im piosenkę o swojej chorobie. Już od pierwszych słów wydobywających się z jej schorowanego i kruchego ciała udało jej się skraść serca widowni. Rak zajął jej płuca, wątrobę, a nawet kręgosłup.
Wzruszała nas do łez, dziś to łzy lecą z naszych oczu. 31-latka przegrała swoją życiową walkę z nowotworem. Jane Marczewski, znana jako Nightbride, nie żyje. Wiadomość o jej odejściu ujawnił portal TMZ.com. Gwiazdy amerykańskiego talent show piszą w internecie swoje wspomnienia.
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wieści o śmierci Jane. Wyrazy współczucia dla rodziny i jej bliskich. Kochamy cię, Nightbirde – przekazali prowadzący amerykańską edycję show.
Zaczarowała publiczność piosenką „It’s ok”
Jane Marczewski swoją piosenką pt. „It’s okay” porwała zgromadzoną publiczność oraz jurorów. Śpiewała, choć wbrew tytułówi utworu wiedziała, że nie jest z nią OK. Bez wątpienia wielką nagrodą był dla niej złoty przycisk, który dał jej przepustkę z przesłuchań wprost do kolejnego etapu programu.
– Od czasu przesłuchania moje zdrowie pogorszyło się, a walka z rakiem wymaga całej mojej energii i uwagi. Z przykrością ogłaszam, że nie będę w stanie kontynuować tej edycji. Życie nie zawsze daje przerwy tym, którzy na to zasługują, ale już o tym wiedzieliśmy – napisała krótko przed śmiercią w ostatnim poście zamieszczonym na Instagramie w styczniu 2022 roku.
Źródło: TMZ, Instagram
