Grażyna Wolszczak jest nam znana bardziej jako Basia z serialu TVN „Na Wspólnej”. Tym razem postanowiła podzielić się swoimi smutnymi doświadczeniami dotyczącymi choroby i jej powikłań. Wszyscy bowiem zauważyli, że zmieniła swój wygląd, w szczególności jeśli chodzi o włosy.
Grażyna Wolszczak i jej choroba. Szczere wyznanie aktorki
Większość osób śledzących seriale telewizyjne zauważyła wielką przemianę Grażyny Wolszczak. Czy za wszystkim stoją kwestie zdrowotne? Widać na pierwszy rzut oka, że czuje i ma się dobrze, ale jest drugie dno. Aktorka po raz pierwszy tak otwarcie opowiedziała o tym, co ją spotkało.
Serialowa Basia czuje się dziś rewelacyjne, ale jeszcze nie tak dawno nie było z nią dobrze. Jednak dopiero teraz postanowiła się otworzyć w wywiadzie z jednym z tygodników i ujawnić, co się z nią działo. Okazało się, że to choroba miała wpływ na jej obecny wygląd.
Aktorka z „Na Wspólnej” wspomina trudne dni, po których zmuszona była zmienić image. W bardzo szczerym i osobistym wywiadzie z dziennikarzami opowiedziała o swojej walce. Również na swoim oficjalnym profilu na Instagramie możemy przeczytać powody, które stały za zmianą wizerunku artystki.
Koronawirus zmienił życie aktorki z „Na Wspólnej”
O tym, że Grażyna Wolszczak ma za sobą zakażenie koronawirusem wiemy wszyscy. Kiedyś był to ważny news. Po wielu miesiącach aktorka oficjalnie przyznała, że choroba odcisnęła piętno na jej zdrowiu. Chociaż infekcję przeszła w miarę suchą stopą, niedługo potem dopadły ją poważne powikłania.
– Zaczęły się straszne problemy z włosami. Przez wiele tygodni bardzo mi wypadały. Rzuciłam się wtedy na wszystkie polecane suplementy diety, wcierki, robiłam mezoterapię głowy. Nawet kas laserowy wypożyczyłam z zaprzyjaźnionej klinki. Sama nie wiem co mi pomogło, ale najważniejsze, że w końcu przestały wypadać i teraz odrastają – wyznała w rozmowie z z tygodnikiem „Na żywo„.
Jak się okazuje, wiele osób, które przeszły COVID-19, zmaga się z wypadaniem włosów i pogorszeniem ich kondycji.
Źródło: Tygodnik NA ŻYWO