Mimo zapowiadanych obniżek VAT, ceny żywności najpierw lekko spadły, by od lutego zacząć mocno rosnąć. Obecnie w sklepach jest drożej, niż przed wprowadzeniem tego rozwiązania. Na wszystkich traci budżet państwa. Drożeje też paliwo. Kosztuje mimo tarczy tyle, ile przed jej wprowadzeniem.
Tarcza antyinflacyjna nie działa. Ceny w lutym wyższe niż w styczniu. Paliwo będzie po 10 zł za litr
Nie dość, że nie udało się zatrzymać rosnących cen, to są one dużo wyższe niż przed wprowadzeniem tarczy. W tej chwili nic już nie jest w stanie zatrzymać tego zjawiska. Drożyzna na dobre zagościła w kraju nad Wisłą i nie odpuści przez wiele miesięcy.
Przypomnijmy, że za pomocą tzw. Tarczy Antyinflacyjnej od 1 lutego do 31 lipca 2022 roku obniżono stawki VAT na żywność, dla której podatek wynosił do tej pory 5% (obecnie wynosi 0%). To nie pozwoliło jednak na obniżki cen, bo sklepy zaczęły je mimo wszystko podnosić.
Spadków cen na sklepwych półkach praktycznie nie widać, a żywność będzie dalej drożeć. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze w okresie po pandemii koronawirusa do poziomów rekordowych urosły globalne ceny żywności. Wpływ ma na to również pogoda czy brak rąk do pracy.
Dodatkowym impulsem do podwyższania cen podstawowych produktów jest drastyczna podwyżka cen prądu i gazu. W Polsce od nowego roku upadają kolejne piekarnie, które nie są w stanie płacić nawet 10 razy tyle za gaz co jeszcze w 2021 roku. Po ile będzie za chwile paliwo? Ekonomiści twierdzą, że 10 zł za litr to realna prognoza.
Inflacja w Polsce najwyższa ze wszystkich krajów UE
Inflacja pozostanie z nami na długo. Komisja Europejska na niekorzyść zmieniła swoje prognozy jeśli chodzi o wzrost cen w Polsce. Na 2022 rok eksperci przewidują, że wyniesie ona 6,8 proc., co stawia nas na pierwszym miejscu na tle wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Jest jednak światełko w tunelu, bo przewiduje się, że pomimo wysokich cen, wzrost gospodarczy w Polsce ma być jednym z najwyższych na tym kontynencie.
– Mimo, że nowy pakiet wprowadzony przez rząd zmniejszy podatki płacone od energii i produktów spożywczych w pierwszej połowie roku, prognozuje się przyspieszenie inflacji w I kwartale 2022 r. – twierdzi Komisja Europejska.
Presja na podwyższanie cen zostanie z nami na lata. Jednocześnie mamy też do czynienia z presją płacową, co spowoduje utrwalenie wysokiej inflacji. Jedno jest pewne – przed Polaka okres wielkiej niepewności i czas zaciskania pasa.
Co nas czeka w przyszłości? Wojna na Ukrainie sprawi, że za paliwo będziemy być może płacić 10 zł za każdy litr. W dodatku ceny gazu są rekordowo wysokie, a przez sytuację na Ukrainie wzrosły o ponad 30% w zaledwie kilka dni.
Źródło: Obserwator Finansowy
