Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji obwieściło, że niebawem zamierza zgłosić szereg zmian w kodeksie drogowym. Wśród pomysłów znalazło się między innymi kolejne podniesienie liczby punktów karnych przyznawanych za popularne wykroczenia.
Nadciąga kolejna zmiana w kodeksie drogowym. Będzie jeszcze drożej
Zarówno przekraczanie dozwolonej prędkości, jak i dużo groźniejsze wykroczenia, jakich dopuszczają się kierowcy, będą jeszcze mocniej piętnowane. Wieczorem we wtorek 16 sierpnia na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego pojawił się projekt nowego rozporządzenia w tej sprawie.
Rozporządzenie dotyczy zaostrzenia kar za naruszanie obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Jak czytamy w uzasadnieniu projektowanych zmian, ich głównym celem jest „określenie sposobu punktowania i liczby punktów odpowiadających naruszeniu przepisów ruchu drogowego, a także warunków i sposobu prowadzenia ewidencji kierujących naruszających przepisy ruchu drogowego, trybu występowania z wnioskami„.
Punkty karne. 2022 rok niesie ze sobą sporo niekorzystnych zmian
MSWiA chce, aby kierowcy łamiący przepisy dostawali jeszcze więcej punktów karnych niż obecnie. Co ciekawe, będą one naliczane również przy niewielkim przekroczeniu prędkości, czyli nawet poniżej 10 km/h. Z kolei przekroczenie prędkości o 31 do 40 km/h będzie skutkowało naliczeniem nawet 9 punktów karnych.
Kierowca dostanie też 15 punktów karnych, jeśli celowo będzie omijał zapory kolejowe lub zdarzy mu się narażać zdrowie i życie innych użytkowników ruchu drogowego na przykład jadąc pod prąd autostradą. Jeżeli właściciel auta będzie świadkiem wypadku i nie udzieli pomocy, również (poza innymi sankcjami zapisanymi w prawie) będzie skutkowało to naliczeniem punktów. Lista zmian jest dużo dłuższa.
Ewidencja kierowców naruszających przepisy drogowe
Projekt zmian w prawie zakłada też utworzenie całkiem nowego rejestru, w którym znajdą się wszyscy uczestnicy ruchu drogowego, którzy kiedykolwiek mieli problem z poprawnym korzystaniem z dróg. Trafimy tam na pewno, jeśli przekroczyliśmy prędkość lub w jakikolwiek inny sposób naruszyliśmy kodeks.
Ewidencja kierowców ma pozwolić zgromadzić wszystkie niezbędne informacje i dane na temat naruszeń ruchu drogowego. Dotyczyć on będzie także osób, które nie są obywatelami naszego kraju.