Szef Prawa i Sprawiedliwości i lider Zjednoczonej Prawicy – Jarosław Kaczyński – od lat ma kłopoty z kolanem. W grudniu 2022 roku na kilka dni przed świętami przeszedł operację, po której do teraz czuje ból. Dopiero teraz jednak media ujawniły, że w placówce dostał sepsy.
Kaczyński zakażony w szpitalu. Chodzi o sepsę. Jego kuzyn potwierdza
Tuż przed świętami prezes Prawa i Sprawiedliwości przeszedł długo wyczekiwany zabieg kolana. Jednak dziennikarzom udało się ustalić, że podczas pobytu w placówce nabawił się on również zakażenia. Chodzi o sepsę, co potwierdziły doniesienia Onetu. Do sprawy odniósł się również kuzyn Kaczyńskiego.
Kaczyński przeszedł sepsę tuż po zabiegu kolana. To między innymi z tego powodu prezes PiS ciągle nie jest zbyt aktywny i nie pojawia się publicznie. Brat cioteczny Kaczyńskiego potwierdził doniesienia dziennikarzy portalu Onet.pl, podobnie jak jeden z bliskich współpracowników szefa partii.
Lider Zjednoczonej Prawicy przechodził zabieg kolana w Otwocku tuż przed świętami Bożego Narodzenia w 2022 roku. Polegał on na wszczepieniu endoprotezy stawu kolanowego. Wówczas przedstawiciele partii obiecali, że Kaczyński powróci do aktywności i objazdu po kraju w lutym br. Tak się jednak nie stało.
Kaczyński przeszedł sepsę. Dopiero w połowie kwietnia ma wrócić do obowiązków – takie nieoficjalne informacje na temat zdrowia prezesa PiS podał @OnetWiadomosci https://t.co/DtuPCENoOF
— Gazeta.pl (@gazetapl_news) March 21, 2023
Prezes PiS wróci do aktywności w kwietniu
Kaczyński – zgodnie z doniesieniami współpracowników z Prawa i Sprawiedliwości – ma ponownie zacząć pojawiać się publicznie już w kwietniu. W grudniu media nie ujawniły informacji o sepsie pisząc, że operacja nie poszła do końca po myśli prezesa.
Prezes PiS do Wielkanocy nie pojawi się publicznie, ponieważ jest wciąż osłabiony po zakażeniu. Jak czytamy na portalu gazeta.pl, sepsę udało się szybko zdiagnozować i podjąć stosowne leczenie. Sepsa jest jednak bardzo niebezpieczna i może skończyć się śmiercią.
Choroba mocno pokrzyżowała plany, a dodatkowo we znaki daje się operowane kolano, które – jak twierdzą osoby z PiS – nadal bardzo mocno boli.