Wysokie koszty życia, inflacja i drożyzna to jedno. W sklepach zaczyna brakować niektórych podstawowych towarów. Cukru albo nie ma, albo kosztuje 9 zł za kilogram. Paliwa są rekordowo drogie, a za chwile może zabraknąć papieru toaletowego. Czy to czas, aby robić zapasy na kilka miesięcy?
Zabraknie papieru toaletowego w sklepach? Niepokojące wieści
W Polsce żyje się coraz trudniej. Wysokie ceny towarów i usług spowodowane inflacją odciskają piętno na naszych portfelach. Cena cukru dobiła do 8 zł za kilogram, a za chwile może nawet zabraknąć papieru toaletowego. Papier nie tylko toaletowy mocno zdrożał, cena jeszcze mocniej podskoczy. Możliwe, że jesienią go po prostu zabraknie.
1 sierpnia w mediach pojawiła się niepokojąca informacja, że dwukrotnie wzrosła cena papieru. To nie tylko wyższe koszty wyprawki szkolnej złożonej z książek czy zeszytów, ale też problemy natury fizjologicznej. Cena papieru toaletowego może drastycznie wzrosnąć, a być może w ogóle go zabraknie na sklepowych półkach.
Branża spodziewa się gigantycznego kryzysu i problemów logistycznych. Ogromne wzrosty cen papieru są spowodowane również wyższymi kosztami jego wytwarzania za sprawą podwyżek cen energii.
Nadchodzi ciężka jesień. Ceny nas dobiją?
Jak czytamy w ostatnim wydaniu dziennika „Rzeczpospolita„, eksperci biją na alarm. Czekają nas na jesień spore problemy z papierem. Problemy związane z transportem, w tym morskim, a nawet braki kierowców tirów na rynku pracy wkrótce przełożą się na wielki wzrost cen tego towaru.
Wraz z rosnącymi cenami papieru zdrożeją wszystkie produkty, do których jest on używany. Chodzi głównie o papier toaletowy, opakowania papierowe do żywności, kartonów, książek, zeszytów i innych produktów.
Eksperci twierdzą, że jedyne, co nas może uchronić przed zapaścią to znaczne spowolnienie gospodarcze, które wywoła spadek zapotrzebowania na papier. Tylko wtedy będzie można liczyć na to, że jego cena wróci do dawnych poziomów.
