w ,

KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Działaczka Lewicy pochwaliła się, że obchodzi Wielkanoc. Takiej reakcji się nie spodziewała

Młodzi Polacy masowo odchodzą od Kościoła katolickiego. Młoda działaczka Lewicy napisała, że wierzy w Boga. Oburzeni internauci od razu ją zaatakowali.

anna wardak młoda lewica
Fot. Twitter / @annawardak_)

Jak można wywnioskować z tego, co mówią na różnych protestach i wiecach młodzi Polacy, coraz częściej pojawiają się postulat potrzeby rozdziału państwa od kościoła. Choć jest to dla tej grupy społecznej ważny aspekt, nie oznacza to jednocześnie – wbrew opiniom – że Lewica w Polsce chce zakazać wiary w Boga.

Młodzież coraz częściej chce świeckiego państwa

Z danych opublikowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego za 2021 r. wynika, że młodzi Polacy masowo odchodzą z Kościoła katolickiego. Analiza wykazała, że wskaźnik tzw. dominicantes, czyli osób biorących udział w niedzielnym nabożeństwie, po raz pierwszy w historii III RP spadł poniżej 30 proc.

To, czy będąc ateistą można obchodzić święta, czy też nie, z racji obchodzonej kilka dni temu Wielkanocy znów stało się przedmiotem gorącego sporu. Zdaniem lewicowej aktywistki i działaczki Anny Wardak stoją za tym głównie nie przeciętne osoby wierzące i katolicy, ale fanatycy religijni.

Wielkanoc przeszła do tradycji i z tym trudno walczyć. Szczerze mówiąc nikt nawet nie ma takiego zamiaru. Różni się bowiem tylko sposób, w jaki okres ten jest przeżywany. I tak osoby wierzące spędzają święta tradycyjnie, a ateiści traktują ten czas jako formę relaksu, na sportowo, ale też na spotkaniach z rodziną.

Po opublikowaniu tego posta w mediach społecznościowych inni internauci zaczęli od razu wyrażać swoje oburzenie. W momencie powstania tego materiału komentarzy było pod nim ponad 250. Bo jak można wyznawać lewicowe wartości jednocześnie obchodząc Wielkanoc, czy też popierać aborcję i jednocześnie wierzyć w Boga? Takie między innymi zarzuty stawiano Pani Annie.

Młoda działaczka Lewicy przyznała, że wierzy w Boga i obchodzi Wielkanoc. Wylał się hejt

Wpis Anny Wardak, przewodniczącej Zarządu Młodej Lewicy i asystentki posłanki na Sejm RP Anity Kucharskiej-Dziedzic, od razu przyciągnął uwagę tysięcy użytkowników Twittera. W komentarzach nie kryli oni swojego zaskoczenia, a czasami wręcz oburzenia tym, co napisała dziewczyna. Sama jest zaskoczona reakcją innych osób.

Z roku na rok coraz mniej Polaków chodzi do kościoła przez upolitycznienie samej instytucji. Ludzie zgadzają się z tym, że państwo powinno być świeckie i traktować obywateli na równi, niezależnie od ich wyznania lub jego braku. Temat wrócił na tapet z okazji Świąt Wielkanocnych, bo zarzuca się ateistom, że nie mają prawa ich obchodzić – twierdzi oburzona aktywistka.

Jak napisała na naszą redakcyjną skrzynkę działaczka, jej zdaniem fakt, że jakiekolwiek katolickie święta są zagospodarowane tylko przez jedną grupę ludzi, jest niedopuszczalny. Z kolei osoby, które nie obchodzą świąt, te dodatkowe dni wolne służą odpoczynkowi lub temu, by spotkać się z rodziną.

Ja wierzę w Boga i wiem, że wzbudza to masę kontrowersji, bo mam jednocześnie lewicowe poglądy. Kieruję Młodą Lewicą i często dostaję pytania o to, co ja tutaj robię, skoro lewicowcy są antyreligijni. A to przecież nieprawda – twierdzi Wardak.

Jej zdaniem lewicowość i chrześcijaństwo nie tylko się nie wyklucza, lecz może iść ze sobą w parze i swoiście się uzupełniać. Nie chodzi bowiem temu środowisku o jakikolwiek o zakaz wyznawania jakiejkolwiek wiary, a jedynie o rozdział państwa od Kościoła.

Świeckie państwo to szacunek dla wszystkich. Młodzież nie chce wojny religijnej, a jedynie współpracy na równych zasadach. To jest prawdziwy patriotyzm – twierdzi działaczka Młodej Lewicy.

sołowjow telegram

Podwładni Putina znów grożą Polsce. Ich zdaniem „Warszawa to rosyjskie miasto”

kwaśniewski wiek

Aleksander Kwaśniewski ostrzega opozycję. To się stanie, gdy przegra ona jesienne wybory