Jarosław Kaczyński w końcu pojawił się jako uczestnik trwającej kampanii wyborczej. 22 kwietnia odwiedził Janów Lubelski, gdzie oficjalnie dał zielone światło nowej akcji pod nazwą „Polska jest jedna – inwestycje lokalne”.
Janów Lubelski. Jarosław Kaczyński inauguruje nowy program i bije się w pierś
Jarosław Kaczyński pojawił się w Janowie Lubelskim, gdzie zainaugurował akcję “Polska jest jedna – inwestycje lokalne”. Ma ona na celu wspieranie rozwoju regionów. Prezes Prawa i Sprawiedliwości na początku wystąpienia przyznał, że rząd PiS popełnił ogromne błędy w walce z inflacją i w kwestii realizacji programu mieszkaniowego.
Kaczyński bronił mimo wszystko osiągnięć gospodarczych rządu PiS i kilka razy skrytykował opozycję za złą sytuację finansową kraju w przeszłości. Polityk zapewnił, że PiS prowadzi politykę zmierzającą do wyjścia z inflacji bez pogorszenia sytuacji społecznej i gospodarczej. Otwarcie jednak przyznał, że walkę póki co wygrywa inflacja, nie rząd.
Jego zdaniem największym ciosem była epidemia COVID-19, która zdewastowała finanse publicznie i wywołała na świecie kryzys. Pozostałą część przemówienia prezes poświęcił jednak na wymienianie sukcesów
– Covid to było nieszczęście gospodarcze. Przyszła wojna na Ukrainie, z nią inflacja, ciężki kryzys gospodarczy. Ktoś powie, że może te tarcze to osłoniły, bezrobocie prawie nie wzrosło, nie było zatrzymania rozwoju gospodarczego, ale jeśli chodzi o inflację, to nie daliśmy sobie rady – kajał się szef Prawa i Sprawiedliwości
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #JanówLubelski: W polityce trzeba myśleć, analizować i wyciągać wnioski. Jesteśmy władzą nieidealną, ale dajemy radę! Mamy niższe zadłużenie niż inne państwa na Zachodzie. #PolskaJestJedna #InwestycjeLokalne #Inwestycje pic.twitter.com/3G5kCPgp1s
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 22, 2023
Prezes PiS ponownie zaatakował poprzedników
– Zostawili nam 57 proc. zadłużenia, a w tym roku, jak dobrze pójdzie, będzie 48 proc. Czyli jeszcze do tego obniżyliśmy zadłużenie – zapowiedział Kaczyński. Jak jednak wskazują publicyści, doszło tu do zakłamania liczb, ponieważ zadłużenie w 2015 roku, gdy PiS przejmowało władzę, wynosiło nie 57, a 51 proc.
Lider Zjednoczonej Prawicy zapewniał, że jego rząd prowadzi politykę w sposób przemyślany, a wyjście z wysokiej inflacji to najważniejszy cel. – Miejmy nadzieję, że teraz inflacja będzie co miesiąc spadać, jakoś z tego wyjdziemy i do kryzysu nie doprowadzimy – powiedział wyraźnie zaniepokojony szef PiS.
Zdaniem Kaczyńskiego programy, które wprowadził przez ostatnie dwie kadencje, realnie zmieniły i zmieniają nadal życie obywateli naszego kraju. Padła zapowiedź, że rząd ma zamiar kontynuować te działania, ale do tego potrzebna jest trzecia kadencja. Kaczyński zapowiedział też kolejne dopłaty dla samorządów na realizacje lokalnych inwestycji.