Policja poinformowała, że 42-letni Adam z Domaszczyna poszukiwany od ostatniego piątku nie żyje. Mężczyzna wyszedł tego dnia z domu i od tamtej pory słuch po nim zaginął. W intensywne poszukiwania włączyli się mieszkańcy wsi, z której pochodził.
Adam Ciapała z Domaszczyna nie żyje. Znaleziono jego ciało
To już wiadomość oficjalna. Jak czytamy na portalu tuwroclaw.pl, 42-letni pan Adam Ciapała z Domaszczyna (gmina Długołęka) nie żyje. W ostatni piątek opuścił on miejsce zamieszkania. Nie miał przy sobie żadnych przedmiotów takich jak pieniądze czy dokumenty. Szukali go wszyscy – policja, rodzina i sąsiedzi.
Przykre informacje napłynęły dziś prosto od sołtysa wsi, w której mieszkał zaginiony 42-latek. Udało się ustalić, że mężczyzna miał zaburzenia neurologiczne, w tym orientacji, a także zaburzenia związane z widzeniem. Nie wiadomo, czy to były powody, które sprawiły, że nie był on w stanie wrócić do domu samodzielnie.
– W imieniu swoim oraz rodziny ogromnie dziękuję za pomoc i okazaną solidarność wszystkim zaangażowanym w poszukiwania. W swoim imieniu chciałbym wyrazić swoją ogromną wdzięczność za pomoc, której udzieliliście na tak wielu frontach. Ostatnie dwa dni pokazały, jak ludzie potrafią być wspaniali. Adam pozostaje w naszej pamięci i naszych sercach – skomentowała zakończenie poszukiwań sołtys wsi Domaszczyna.
42-letni pan Adam z podwrocławskiej miejscowości Domaszczyn wyszedł z domu w piątek, 30 czerwca, w godzinach porannych. https://t.co/A4LmEjYxqy
— tuDolnySlask.info (@tuDSinfo) July 3, 2023
Ciało 42-letniego Adama znaleziono 3 lipca. Policja nie ujawnia informacji o powodach zgonu. Zaginiony miał żonę i syna.