– Dziś Platforma to po prostu dawna komuna, a SLD jest już nieboszczykiem, Lewica ledwie dycha, a prawdziwa komuna to PO – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w niedzielę 16 lipca podczas spotkania z mieszkańcami Woli Rzędzińskiej. Szef partii rządzącej pojawił się tam w towarzystwie byłej premier Beaty Szydło.
Kaczyński krytykuje Lewicę. Jego zdaniem „ledwie dycha”
W niedzielę w Woli Rzędzińskiej odbył się rodzinny piknik z udziałem prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, któremu towarzyszyła Beata Szydło. Z ust prezesa PiS padły bardzo mocne słowa na temat lewej sceny politycznej, a konkretnie ugrupowania znanego szerzej jako Lewica.
– Spotykamy się z Polakami, aby porozmawiać o tym, co ważne. Nie chodzi tylko o sprawy wielkie, ale i mniejsze. Władza jest po to, by takie sprawy załatwić. Zadaniem władzy jest służyć, ale nie jakiejś konkretnej uprzywilejowanej grupie, czyli służyć wszystkim, całemu narodowi – powiedział podczas otwarcia pikniku lider Zjednoczonej Prawicy.
W dalszej części przemówienia dostało się też liderowi Platformy Obywatelskiej Donaldowi Tuskowi. – Co robił ten krzykacz Tusk, który nas nieustanie obraża, wrzeszczy, przeklina? – zapytał zgromadzonych na pikniku mieszkańców, którzy zareagowali oklaskami.
.@WiadomosciTVP | Kolejny polityczny weekend za nami. „Chcemy z Polakami skonsultować `nasz program wyborczy” – mówił wicepremier Jarosław #Kaczyński w Woli Rzędzińskiej. Więcej o spotkaniach w rodzinnej atmosferze @kJaltuszewski.#wieszwięcej pic.twitter.com/63PWUPDsZD
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) July 16, 2023
Na pikniku w Woli Rzędzińskiej (woj. małopolskie) wraz z prezesem PiS pojawili się także m.in. Ryszard Terlecki, Arkadiusz Mularczyk, rzecznik partii Rafał Bochenek, a także minister sportu Kamil Bortniczuk. W godzinach popołudniowych główną atrakcją był mecz piłki nożnej pomiędzy lokalną drużyną a drużyną Zjednoczonej Prawicy.