Rosyjskie drony oraz rakiety miały zdaniem resortu obrony Rumunii wtargnąć w przestrzeń powietrzną tego kraju. Rumunia należy do NATO. Obiekty miały pojawić się na niebie w okolicach miasta Gałacz blisko granicy z Ukrainą. To efekt rosyjskich ostrzałów rakietowych.
Rosyjskie drony nad krajem NATO. Wojsko potwierdza
Zdarzenie jest efektem intensywnych ostrzałów, które przeprowadzały rosyjskie wojska. Jak podają dziennikarze RadioZET.pl, celem Rosjan były ukraińskie porty położone w pobliżu granicy z Rumunią i Mołdawią. W wyniku działania obrony przeciwlotniczej Ukrainy fragmenty zestrzelonych dronów spaść miały na terytorium Rumunii.
To już trzeci taki incydent we wrześniu. Tyle razy w tym miesiącu władze Rumunii odnajdywały na szczątki rosyjskich bezzałogowców. To spowodowało, że zaostrzono środki bezpieczeństwa w tym regionie. Obywatele Rumunii zamieszkujący tereny położone blisko granicy z Ukrainą otrzymują w ostatnim czasie regularnie alerty o zagrożeniu.
Do tej pory wojsku nie udało się zidentyfikować żadnych obiektów, które spadły z przestrzeni powietrznej na terytorium kraju. Cały czas trwają poszukiwania fragmentów obiektów, które przed tym jak spadły zostały wykryte przez radar. NATO zakomunikowało z kolei, że obecnie nie ma dowodów na „celowy atak Federacji Rosyjskiej” w związku z incydentem.
🇷🇴🇺🇦🇷🇺
Rumunia odnotowała możliwe naruszenie swojej przestrzeni powietrznej podczas nocnego ataku rosyjskich dronów kamikadze na Odessę.„Systemy radarowe armii rumuńskiej wykryły nieuprawnione wejście w przestrzeń powietrzną kraju” – czytamy w komunikacie.
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) September 30, 2023
W Rumunii zapadła też decyzja, że kraj ten będzie zestrzeliwać tego typu obiekty bez informowania o tym Rosji. Potwierdził to w połowie września zastępca szefa sztabu obrony Rumunii, generał Gheorghita Vlad. Rumunia rozmieściła już około 600 żołnierzy i systemy radarowe w regionie Delty Dunaju.
Rosja używa najczęściej irańskich dronów Shahed-136 służą i za ich pomocą przeprowadza ataki na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Są one tanie, a ataki następują masowo, co powoduje problemy po stronie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Zestrzelenie takiej ilości dronów to również spory koszt.
Co się w ostatnich dniach działo na Ukrainie?
Dronami, które spadły na Rumunię, mogą być również bezpilotowce Arash-2, które również produkowane są w Iranie. Mają one większy ładunek wybuchowy i większy zasięg w porównaniu do Shahed-136.
Podczas wczorajszego ataku drony wystartowały tradycyjnie z poligonu na Półwyspie Kerczeńskim. Większość (30 z 40) wystrzelonych przez Rosję maszyn udało się Ukraińcom skutecznie zestrzelić. Co jeszcze w ostatnich dniach i godzinach działo się ciekawego na Ukrainie?
- Marynarka Wojenna Ukrainy wraz z wywiadem wojskowym GUR przeprowadziła udaną operację specjalną mającą na celu ewakuację dwóch żołnierzy wojsk powietrznodesantowych z terytorium zajętego przez Rosjan.
- Po internecie krąży zdjęcie, które rzekomo przedstawiać ma wrak zestrzelonego przez Rosjan własnego samolotu SU-35.
- Ukraina podpisała około 20 umów i memorandów z francuskimi producentami sprzętu obronnego.
- NATO zamierza zwiększyć produkcję amunicji dla Ukrainy i państw członkowskich Sojuszu, które przekazały Kijowowi znaczną część swojej broni.