To koniec marzeń o rządach nie tylko samodzielnych, ale i w koalicji. Zarówno lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, jak i szef Konfederacji, odpowiedzieli premierowi Morawieckiemu na propozycję zbudowania większości w Sejmie.
Morawiecki został sam. PSL i Konfederacja odmawiają wejścia w koalicję
Państwowa Komisja Wyborcza podała już wyniki wyborów parlamentarnych po przeliczeniu ponad 80 proc. głosów. PiS może zapomnieć o rządzeniu nie tylko samodzielnie, ale i w koalicji. Nawet jeśli udałoby się skleić jakiś układ z Konfederacją, szabel nie wystarczy. Zdolności koalicyjnych obecny rząd już zatem nie ma.
Partie opozycyjne (KO, Trzecia Droga i Lewica) będzie miała większość w Sejmie i to znaczącą. Prawo i Sprawiedliwość nie mogąc pogodzić się z porażką (mimo wygranej) wciąż zapowiada, że będzie szukać koalicjantów. Morawiecki zapowiedział, że ma zamiar rozmawiać z liderem PSL. Ten stanowczo mu odpowiedział.
W związku z licznymi pytaniami dziennikarzy pragnę poinformować, że nasza deklaracja z kampanii wyborczej, że nie wejdziemy w koalicję ani z PiS ani z PO, dzień po wyborach jest nadal aktualna. Nie sprzedamy się. Będziemy dobrze reprezentować naszych wyborców!
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) October 16, 2023
– Ja wykluczam taką koalicję. Ci, którzy na nas głosowali, chcą zmiany i odsunięcia PiS-u od władzy – powiedział lider PSL w rozmowie z dziennikarzami RMF FM. Podobnie jest z Konfederacją. Jak potwierdził Krzysztof Bosak, deklaracja o braku chęci podejmowania jakichkolwiek rozmów z Prawem i Sprawiedliwością złożona przed wyborami jest aktualna.
Bosak dodatkowo podkreślił, że nie tylko koalicja z PiS jest wykluczona, ale wykluczone są też jakiekolwiek dyskusje o współpracy z Koalicją Obywatelska, Trzecią Drogą i Lewicą. PiS może też pomarzyć o rozmowach z PSL-em. W mediach społecznościowych rzecznik tej partii Miłosz Motyka skomentował to jednym, ale mocnym zdaniem.
Niech Pan zapomni @ZdzKrasnodebski. Za te kłamstwa, za te oszczerstwa, za nienawiść i opluwanie nas wszystkich, za złodziejstwo i wszystkie afery – rozliczymy Was!! https://t.co/y8qJWEYRzu
— Miłosz Motyka (@motykamilosz) October 15, 2023
Po przeliczeniu większości głosów może okazać się, że PiS będzie dysponowało jedynie 197 posłami (albo i mniej). Wszyscy wciąż czekają na oficjalne wyniki wyborów, ale wiele się już nie zmieni – kolejny rząd niemal na pewno stworzy opozycja.
