Policja zatrzymała patostreamera Marcina F., który w sieci działał pod pseudonimem Kawiaq. Zatrzymany został również jego kolega – Bartłomiejem K.. Obaj 18-latkowie byli poszukiwani od kilku dni po tym, jak na żywo na YouTube transmitowali znęcanie się nad młodą dziewczyną. Nagranie z zatrzymania zostało ujawnione mediom.
Kawiaq zatrzymany. Jego kolega również. Policja pokazała nagranie
Podczas jednej z ostatnich transmisji na żywo obaj młodzi mężczyźni znęcali się nad młodą dziewczyną. To nie pierwszy tego typu przypadek.Tuż po tym zdarzeniu uciekli oni do Egiptu (choć publicznie twierdzili, że są na Malediwach). 26 listopada w serwisie X pojawiło się z kolei zdjęcie przedstawiające mężczyzn siedzących w autobusie firmy Flixbus.
Informację o zatrzymaniu patostreamerów jako pierwszy podał do wiadomości publicznej youtuber i zawodnik Fame MMA o pseudonimie „Konopskyy„. Policja potwierdziła, że doszło do zatrzymania i pokazała mediom film.
Marcin F. pseudonim Kawiaq i jego wspólnik Bartłomiej K. trafili do policyjnego aresztu na 48 godzin. Prokurator postawić ma zarzuty 27 listopada w poniedziałek na podstawie zgromadzonego wcześniej materiału dowodowego.
Kawiaq. Film bez cenzury powodem kłopotów
Obaj patostreamerzy uznawali siebie za nietykalnych. Gdy szukała ich policja, wrzucali do sieci kolejne nagrania pokazujące, jak wypoczywają w ciepłych krajach. W rzeczywistości uciekli poza Polskę i ukrywali się tam przed odpowiedzialnością.
Patostreamerzy w rękach śląskich policjantów➡️https://t.co/CqWsmiwgbA
Kryminalni z KWP w Katowicach zatrzymali dwóch 18-latków, którzy na terenie Bytomia i Gliwic dopuścili się przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Dziś usłyszą zarzuty w PO w Katowicach.
@PolskaPolicja pic.twitter.com/881RjDTghs— Policja Śląska 🇵🇱 (@PolicjaSlaska) November 27, 2023
24 listopada Kawiaq wrzucił na portal X ostatnie nagranie, z którego może wynikać, że przeczuwał, że niebawem zostanie zatrzymany. Stwierdził, że pora zniknąć z internetu, co mogło też oznaczać, że skończyły im się pieniądze. Patostreamerzy ostatni przystanek mieli w Dreźnie, skąd do domu miał ich przetransportować brat jednego z Marcina F.
Kawiaq dziewczyna film. Policja wiedziała, kiedy patostreamerzy wrócą do kraju
– W wyniku intensywnej pracy operacyjnej policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach namierzyli 18-latków i ustalili, że mają zamiar wrócić do Polski. W ubiegły weekend zatrzymali ich na terenie Śląska, niedługo po tym, jak przekroczyli granicę – skomentował w serwisie Onet st. asp. Olaf Burakiewicz z zespołu prasowego śląskiej policji.
Tak się kończy zgrywanie kozaka. Patostreamerzy, którzy znęcali się nad dwiema dziewczynami i uciekli za granicę zostali ujęci przez policję. Dziś zostaną im przedstawione zarzuty przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach.
Dzisiejsza sytuacja pokazała nam wszystkim dokładnie jak… pic.twitter.com/wPzDskSd3i— Piotr Cieplucha (@PiotrCieplucha) November 27, 2023
18-latkowie będąc w Polsce prowadzili na żywo w internecie relację z mieszkania lub hotelu. Upili i rozebrali młodą dziewczynę. Chwilę później jeden z młodzieńców rozbił na jej głowie szklaną butelkę, doszło do bijatyki.
Ale to nie wszystkie sytuacje, za które 18-latkowie dostaną zarzuty. Jakiś czas temu chodzili po mieście celując w przechodniów gazem pieprzowym. Jedną z transmisji w internecie zakończył właściciel wynajmowanego przez mężczyzn mieszkania, który natychmiast wyrzucił ich za drzwi.
Co grozi Kawiaqowi i jego koledze? Nawet 10 lat więzienia
Marcin F. i Bartłomiej K. usłyszeli zarzuty. Patostreamerzy nie przyznają się do winy. Katowicka prokuratura przesłała do sądu wnioski o aresztowanie 18-latków na okres 3 miesięcy.
– Ogłoszono im postanowienia o przedstawieniu zarzutów obejmujące fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pokrzywdzoną, nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności jednej z pokrzywdzonych. Nadto jeden z mężczyzn usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu w związku z uderzeniem kobiety butelką szklaną w głowę – przekazał Aleksander Duda z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Za popełnione czyny grozi im od 6 miesięcy do 10 lat więzienia.
Postępowanie prokuratora prowadzone jest pod kątem nieudzielenia pomocy jednej z pokrzywdzonych (jak ustalono pełnoletnich) osób oraz spowodowania obrażeń ciała u drugiej. Możliwe, że to jednak nie koniec listy występków. Personalia uczestników emitowanych w sieci na żywo schadzek zostały przez policję ustalone.