Inflacja nie wpływa już tak negatywnie na nasze portfele, jak jeszcze rok temu.Jednak po decyzji Ministerstwa Finansów, które postanowiło nie przedłużać zerowego VAT-u na żywność, wielu Polaków zaczęło zastanawiać się, jak to wpłynie na ich codzienne zakupy.
W sklepach znów będzie drożej. Biedronka złożyła klientom obietnicę
Portfel przeciętnego Kowalskiego jest już wystarczająco cienki, aby robić w nim kolejne przegródki. Dlatego nasz lokalny gigant handlowy reaguje na zapowiedź powrotu 5 proc. VAT na żywność. Tak, mowa o ukochanej przez Polaków Biedronce, która ogłosiła wspaniałą nowinę.
W swoim ostatnim komunikacie prasowym sieć poinformowała, że mimo wprowadzenia 5-proc. stawki VAT na produkty żywnościowe, ceny ponad 4000 produktów w ich sklepach pozostaną na tym samym lub zbliżonym poziomie.
Ulubione płatki śniadaniowe, jogurty czy inne produkty pierwszej potrzeby – wszystko to zostanie w starej, dobrej cenie. Lekką zmienność cen zauważymy na pewno w przypadku innych produktów takich ja pieczywo, warzywa i owoce. Nie można mieć wszystkiego, prawda?
Grzegorz Pytko, dyrektor działu zakupów w Biedronce, zapewnia, że sieć nie spocznie na laurach, a promocje nadal będą się pojawiać. I choć niektórzy mogą pomyśleć, że Biedronka robi to z czystej dobroci serca, nie zapominajmy o jednym. W świecie handlu każdy ruch to element przemyślanej strategii.
Podobne działania ogłosiły już Lidl i Kaufland wprowadzając akcję „VAT STOP”, która ma na celu utrzymanie niskich cen na ponad 1600 produktów. Co to oznacza? Tylko tyle, że walka o lojalność klienta wciąż trwa, a konsumenci są na celowniku.
Aleksandra Robaszkiewicz z Lidla Polska mówi wprost, że celem sieci jest ochrona budżetów polskich gospodarstw domowych. To rzecz jasna w pierwszej kolejności dobrze przemyślany marketing.
W czasach, kiedy każdy grosz ma znaczenie, takie działania są jak balsam dla portfela. Na chwilę obecną możemy więc odetchnąć z ulgą. Dzięki Biedronce i innym sieciom nasze codzienne zakupy nie będą przypominały spaceru po polu minowym, gdzie każda decyzja może skutkować wybuchem… złości przy kasie.