Do tragicznego wypadku doszło w czwartek po południu na dworcu w Legnicy. Serwisant, który naprawiał dworcową windę, został przez nią przygnieciony. 60-latka nie udało się uratować. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Jak poinformowała media mł. asp. Anna Tersa z biura prasowego legnickiej policji, do tragicznego wypadku doszło w czwartek 4 kwietnia około godziny 13 w szybie windy na dworcu PKP w Legnicy (woj. dolnośląskie).
Mężczyzna wykonywał na miejscu prace serwisowe. Gdy wszedł do szybu, niespodziewanie winda sama ruszyła, a następnie przygniotła go. 60-latek zginął na miejscu.
Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzi obecnie policja pod nadzorem miejscowego prokuratora.