Trzytygodniowy chłopczyk z Gorzowa Wielkopolskiego pod koniec marca został przewieziony do szpitala w Poznaniu. Jak podaje RMF FM, dziecko zmarło w piątek 5 kwietnia. Przez cały czas lekarze walczyli o jego życie.
Gorzów Wielkopolski. Noworodek skatowany przez rodziców zmarł
Dziecko zmarło wieczorem 5 kwietnia. Jego życia, mimo ogromnych starań lekarzy, nie udało się uratować. O jego śmierci poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych wiceprezes szpitala w Gorzowie Wielkopolskim Robert Surowiec.
To do tego szpitala pod koniec marca przywieziono dziecko. Następnie przetransportowano je do kliniki w Poznaniu. Tam przez 10 dni aż do wczoraj robiono wszystko, by go uratować. Policja zatrzymała rodziców 22-dniowego malca. To 24-letnia matka i 25-letni ojciec.
Z relacji mediów wynika, że rodzicom chłopca już 8 kwietnia zostaną zmienione dotychczas postawione zarzuty. W miarę, jak wykonywane były kolejne badania malucha, na jaw wychodziły dramatyczne fakty. Stwierdzono u niego poważne obrażenia wewnętrzne.
Rodzice do samego końca zaprzeczali, by chłopcu stało się coś poważnego. Lekarze podejrzewali jednak, że coś w ich historii się nie zgadza, dlatego wezwali policję.
– To jest przerażające, to jest coś, z czym trudno się pogodzić – powiedział w rozmowie z dziennikarzami portalu gorzowianin.com wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.
Jak podaje „Fakt”, rodzicom zostały przedstawione zarzuty znęcania się nad niemowlęciem i spowodowania u niego ciężkich obrażeń ciała. Obecnie przebywają w areszcie, gdzie pozostaną przez kolejne 3 miesiące. Zarzuty zostaną jednak zmienione.