W Warszawie 4 maja odbyły się Centralne Obchody Dnia Strażaka. Podczas święta przemówienie okolicznościowe wygłosić minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Użytkownicy portali społecznościowych szybko wychwycili coś dziwnego w trakcie transmisji telewizyjnej z Placu Marszałka Piłsudskiego.
Dzień Strażaka. Przemówienie ministra MSWiA wywołało falę komentarzy
Internauci podczas oglądania transmisji z obchodów Dnia Strażaka w Warszawie zauważyli dość specyficzne zachowanie szefa MSWiA. Nagranie przedstawiające fragment wygłoszonego przemówienia udostępniono na portalu X (dawniej Twitter).
Tuż za ministrem siedziała para prezydencka – Andrzej Duda z małżonką oraz inni dostojni goście pełniący w kraju kluczowe funkcje. Poniżej nagranie, które pojawiło się na portalach społecznościowych wywołując oburzenie. Niektórzy wprost sugerowali: „Kierwiński pijany!”.
Marcin Kierwa Kierwiński, minister MSWiA.
Posłuchajcie przemówienia Kierwy, jakiś dziwny taki. pic.twitter.com/L0iobEL1tx
— Bambo (@obserwujesobie) May 4, 2024
Nagranie jak i sam temat przemówienia szybko podchwyciły prawicowe media oraz byli dziennikarze TVP, w tym Samuel Pereira oraz politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością. Media z kolei były bardziej powściągliwe i czekały na ustosunkowanie się do sprawy przez ministra.
– Musiałbym być pozbawiony rozsądku, aby przyjść pod wpływem alkoholu na uroczystość, w których bierze udział 150 osób, w tym najważniejsi ludzie w kraju. Zarzucanie mi tego jest podłe – powiedział minister w rozmowie z Onetem.
– Jestem za badaniem ministrów alkomatem, skoro sami nie umieją się kontrolować. Co za brak szacunku do strażaków… – napisał były dziennikarz TVP Info. Pojawiły się też głosy, że nagranie zostało przerobione. Pisano też o problemach z nagłośnieniem na scenie, co potwierdził sam Kierwiński.
1.5 h po porannym wystąpieniu. Proszę, aby PiS nie oceniał innych swoją miarą. Bez usterki nagłośnienia wszystko przebiega normalnie. @MKierwinski pic.twitter.com/UrGc7OCcf8
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) May 4, 2024
– Nie ma tutaj drugiego dna, po prostu błąd techniki, zdarza się – dodał Kierwiński. – Był straszny pogłos na tych uroczystościach i coś zdarzyło się z mikrofonem – oświadczył polityk po wystąpieniu z okazji Dnia Strażaka. Minister zapewnił też na łamach portalu Interia, że czuje się bardzo dobrze.
– Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia – poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań. O kolejnych krokach będę Państwa informował – poinformował minister i ogłosił, że ma zamiar walczyć z politykami, którzy na portalach społecznościowych uderzały w jego dobre imię.