Prezydent Andrzej Duda reprezentujący nasz kraj podczas szczytu NATO w Waszyngtonie nieoczekiwanie został zaatakowany przez premiera Donalda Tuska. Premier zamieścił ostry wpis na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Kontrowersyjne słowa premiera. Uderzył w prezydenta Dudę. „Wstyd”
Prezydent Duda, zamiast skupić się na kwestiach bezpieczeństwa międzynarodowego, postanowił wykorzystać swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych do wywołania burzy w krajowej polityce. W wywiadzie dla TVN24 zapowiedział weto dla ustawy dotyczącej częściowej depenalizacji i dekryminalizacji aborcji do dwunastego tygodnia ciąży.
Ta deklaracja, wypowiedziana z dala od ojczyzny, wywołała lawinę komentarzy. Premier Donald Tusk nie pozostał obojętny na słowa głowy państwa.
– Pojechać do Waszyngtonu na szczyt NATO, żeby napluć w telewizyjnym wywiadzie na polski rząd i zapowiedzieć kolejne veta. Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd – napisał szef rządu w komentarzu na platformie X (dawniej Twitter).
Jednym z polityków, który w podobnym tonie odpisał na ten komentarz, był kandydat PiS na prezydenta stolicy w wyborach samorządowych Tobiasz Bocheński. – Wrócić z Brukseli do Polski, żeby pluć na polskie interesy narodowe i zwijać państwo. Nie na tym polega misja premiera. Wstyd – czytamy na jego profilu.
Aborcja dzieli polityków i społeczeństwo
Kwestia aborcji od lat dzieli polskie społeczeństwo, a słowa prezydenta Dudy tylko pogłębiły istniejący rozłam. Obowiązująca ustawa o prawie aborcyjnym dopuszcza terminację ciąży jedynie w dwóch przypadkach – gdy stanowi ona zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, lub gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Tymczasem w Sejmie trwają prace nad projektem Lewicy, który ma na celu zniesienie kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w dokonaniu aborcji za zgodą kobiety. Drugie czytanie tego projektu ma odbyć się na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Sejmu.
Prezydencka deklaracja o wecie dla liberalizacji prawa aborcyjnego rzuca cień na te plany i stawia pod znakiem zapytania możliwość jakichkolwiek zmian w tej kwestii. Andrzej Duda w Faktach TVN wprost zapowiedział, że nie podpisze ustawy dotyczącej depenalizacji aborcji. – Dla mnie aborcja to jest zabijanie ludzi – powiedział prezydent.