w

Oto prezydenci USA, którzy przeżyli zamach. Było aż 17 prób zamordowania głowy państwa

Od 1776 roku, czyli początku istnienia Stanów Zjednoczonych, aż czterech prezydentów USA zostało zamordowanych podczas sprawowania urzędu.

Zamach na Williama Howarda

Kolejna próba zamachu dotknęła Williama Howarda Tafta wybranego na następcę Theodore’a Roosevelta. Był on 27. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Spotkał się z prezydentem Meksyku, Porfirio Díazem, kiedy stał się celem zamachowca.

Taft i Díaz uczestniczyli w historycznym szczycie prezydenckim w Ciudad Juárez w Meksyku 16 października 1909 roku i był to pierwszy przypadek, gdy amerykański prezydent przekroczył granicę USA-Meksyk. Wśród tłumów na trasie procesji czaił się 52-letni Julius Bergerson z Minnesoty, trzymający ukryty pistolet.

Na szczęście dwóch pracowników ochrony zauważyło Bergersona i szybko go rozbroiło. Niedoszły zabójca został później uznany za niepoczytalnego i resztę swoich dni spędził w zakładzie dla obłąkanych.

Zabić próbowano również Franklina Roosevelta. Próba zamachu miała miejsce 15 lutego 1933 r., około 17 dni przed pierwszą prezydencką inauguracją. Prezydent-elekt uczestniczył w wiecu w Bayfront Park w Miami, kiedy rozległy się strzały.

Niedoszłym zabójcą Roosevelta był włoski imigrant Guiseppe Zangara. Choć nie trafił w swój główny cel, Zangara śmiertelnie ranił burmistrza Chicago Antona Cermaka i zranił cztery inne osoby. Został uznany winnym zabójstwa i stracony na krześle elektrycznym 20 marca 1933 roku.

Próba zamachu dotknęła niestety także Harry’ego S. Trumana. 1 listopada 1950 r. dwóch portorykańskich nacjonalistów, Oscar Collazo i Griselio Torresola, próbowało odebrać życie 33. prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Truman przebywał w Blair House, podczas gdy Biały Dom przechodził gruntowny remont.

Zamach na Forda i Nixona

Podczas ataku Torresola zastrzelił dwóch policjantów, śmiertelnie raniąc jednego z nich, po czym sam został zastrzelony. Collazo również został postrzelony, ale przeżył. Truman wyszedł z tego bez szwanku. Collazo został skazany za usiłowanie zabójstwa i skazany na karę śmierci, choć Truman później zamienił ją na dożywocie. W 1979 r. prezydent Jimmy Carter zamienił wyrok Collazo na dożywotnie więzienie.

utonięcia w polsce 2024

Śmiertelna pułapka nad Bałtykiem. Ratownik pokazał, co grozi nieostrożnym plażowiczom

kto nie musi płacić za śmieci

Te osoby nie muszą już płacić za wywóz śmieci. Rewolucyjna zmiana w prawie