w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! PŁACZĘPŁACZĘ KOCHAM TO!KOCHAM TO! WTFWTF OMGOMG

Tyle wadliwych szczepionek podano Polakom. Kontrolerzy NIK ujawnili wyniki analiz

Polskim pacjentom trafiły się wadliwe szczepionki. Najgorsze jest jednak to, że politycy doskonale o tym wiedzieli. Nikt nie zareagował – ujawnia NIK.

wadliwe szczepionki na covid w polsce
Fot. Depositphotos

W dwutygodniowym okresie rządów pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego nowa minister zdrowia znalazła się w centrum skandalu związanego z podaniem prawie 118 tysięcy wadliwych szczepionek przeciw COVID-19. Zareagowano dopiero po roku, gdy z Belgii przyszło ostrzeżenie w sprawie serii preparatów, które wtedy płynęły już w żyłach polskich obywateli.

Tysiące wadliwych szczepionek podano Polakom. Najwyższa Izba Kontroli ujawnia wyniki analiz

Najnowsza analiza Najwyższej Izby Kontroli (NIK) ujawniła, że minister, będąc wcześniej głównym inspektorem farmaceutycznym, nie dołożyła należytego nadzoru nad punktami szczepień. Raport NIK, opublikowany 23 lutego, jednoznacznie krytykuje działania resortu zdrowia, zarzucając niedostateczne monitorowanie bezpieczeństwa szczepionek.

Co więcej, dokument wskazuje, że minister zgodziła się objąć stanowisko Głównego Inspektora Farmaceutycznego, aby uniknąć sprawowania nadzoru nad dystrybucją szczepionek, co skutkowało katastrofalnymi konsekwencjami.

– Główny Inspektor Farmaceutyczny, pomimo iż dysponował informacjami, że sposób przechowywania oraz praktyka dzielenia opakowań szczepionek nie gwarantowały zapewnienia właściwej jakości oraz stwarzały możliwość fałszowania szczepionek, nie przeprowadził inspekcji w tych hurtowniach – informuje Najwyższa Izba Kontroli.

Polska podała blisko 118 tysięcy wadliwych dawek szczepionek, a Główny Inspektor Farmaceutyczny nie nadzorował obrotu nimi ani nie monitorował ich dystrybucji. NIK stwierdziła, że brakowało informacji na temat hurtowni zajmujących się dystrybucją szczepionek, co wskazuje na rażące zaniedbanie w zarządzaniu systemem szczepień.

Tysiące wadliwych szczepionek podano Polakom. Najwyższa Izba Kontroli ujawnia wyniki kontroli

Oszczędzanie na bezpieczeństwie pacjentów stało się jasne, gdy sygnały o możliwości fałszowania szczepionek na COVID-19 pojawiły się już w grudniu 2020 roku. Pomimo tego ówczesna minister zdrowia miała (jak podają media) zalecać rozwiązanie zespołu ds. fałszowania i nielegalnego obrotu produktami leczniczymi, ignorując potencjalne zagrożenia dla zdrowia publicznego.

Główny Inspektor Farmaceutyczny dysponując informacjami o nieprawidłowym przechowywaniu i praktykach dzielenia opakowań szczepionek, które narażały na fałszowanie, zaniechał przeprowadzenia inspekcji w odpowiednich hurtowniach.

To niedopuszczalne zaniedbanie ze strony osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo farmaceutyczne w kraju. Informacja ta wypływa w momencie, gdy zaraz mają rozpocząć się kolejne szczepienia na wariant koronawirusa o nazwie Kraken.

Skandal ten rzuca cień na skuteczność i bezpieczeństwo programu szczepień w Polsce, a opinia publiczna domaga się odpowiedzi oraz działań mających na celu przywrócenie zaufania do systemu ochrony zdrowia.

abonament rtv blokada konta

Będą duże zmiany w emeryturach. Na Emerytura Plus niektórzy zyskają 30 tys. zł

Jest piąta ofiara powodzi. To znany chirurg i ordynator ewakuowanego szpitala w Nysie