Film, który ukazał się w mediach społecznościowych, przedstawia mrożący krew w żyłach wyczyn motocyklisty, który z prędkością bliską 300 km/h przemknął przez tunel pod Martwą Wisłą. Igrający ze śmiercią fan motocykli powinien się cieszyć, że jeszcze żyje. Motocyklista rozpędził się do 299 km/h mimo ograniczenia prędkości do 70 km/h.
Szaleńczy rajd ulicami Gdańsk. Motocyklista igrał ze śmiercią
Nagranie, które trafiło do sieci, ukazuje przerażającą brawurę niezidentyfikowanego motocyklisty. Kierowca jednośladu, niczym w grze komputerowej, manewruje między samochodami na ulicach Gdańska. Jego lekkomyślność osiąga apogeum, gdy prędkościomierz wskazuje niemal 300 km/h – to czterokrotnie więcej niż dozwolone ograniczenie prędkości w tunelu pod Martwą Wisłą.
Szczególnie niepokojące są momenty, w których motocyklista agresywnie wymusza pierwszeństwo, sygnalizując innym uczestnikom ruchu, by natychmiast ustąpili mu miejsca. Jego zachowanie to nie tylko pogwałcenie przepisów drogowych, ale przede wszystkim skrajnie niebezpieczna gra z losem, w której stawką jest życie – nie tylko jego własne, ale i innych użytkowników drogi.
Reakcja internautów na to szokujące nagranie była natychmiastowa i jednoznaczna. W komentarzach pod filmem pojawiły się liczne apele do policji o szybką interwencję. Wielu przypomina tragiczne wydarzenia z Trasy Łazienkowskiej w Warszawie, obawiając się powtórki dramatu na ulicach Gdańska.
– Materiał filmowy, który ukazał się na portalu społecznościowym 17 września oraz inne materiały zostały przez nas zabezpieczone i podjęto czynności wyjaśniające w tej sprawie – informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku, cytowana przez portal zawszepomorze.pl.
Motocyklista pochwalił się w mediach społecznościowych nagraniem, na którym widać jak przez Gdańsk jedzie prawie 300 km/h! Szuka go policja. W kontekście tego, co niedawno wydarzyło się w Warszawie, ten film jest po prostu przerażający❗️
↘️https://t.co/zsIu79uLA4 pic.twitter.com/AB0E2a8GFI— Zawsze Pomorze (@ZawszePomorze) September 18, 2024
Presja społeczna wydaje się przynosić efekty. Policja potwierdza, że od kilku dni prowadzi intensywne działania mające na celu identyfikację i zatrzymanie nieodpowiedzialnego motocyklisty. Funkcjonariusze zapewniają, że są na tropie sprawcy, choć na tym etapie śledztwa nie ujawniają szczegółów operacji.
Przypadek gdańskiego motocyklisty to kolejny alarmujący sygnał, że na polskich drogach wciąż nie brakuje osób, dla których przepisy i bezpieczeństwo innych nie mają żadnego znaczenia. Pozostaje mieć nadzieję, że szybka reakcja organów ścigania położy kres tym niebezpiecznym praktykom, zanim dojdzie do tragedii.
– Myślę, że to długo nie potrwa. Raz się przeliczy i nie będzie co zbierać. Oby tylko nikt inny nie ucierpiał – skomentował jeden z internautów po obejrzeniu filmu. Mężczyzna został zatrzymany. Sprawą zajmują się policjanci z Wydziału ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.