in

HAHAHA!HAHAHA! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! PŁACZĘPŁACZĘ OMGOMG WTFWTF

„Potwierdziły się najgorsze podejrzenia”. Jest reakcja Donalda Tuska. Będzie afera?

Nowy tydzień dopiero się rozpoczął, a już widać, że od polityki i polityków nie uda się odpocząć. Wraca temat głośnej afery związanej z Prawem i Sprawiedliwością. Do sprawy odniósł się stanowczo premier.

polak w gazie
Fot. Depositphotos

W nowy tydzień weszliśmy z impetem. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący głośnej afery wizowej z czasów Prawa i Sprawiedliwości. Premier Donald Tusk ujawnił kolejne wstrząsające informacje, do których dotarł. Kładą się cieniem na działaniach poprzedniego rządu.

Afera wizowa. Raport NIK rozwiał wszelkie wątpliwości

Podczas gdy polscy żołnierze i strażnicy graniczni narażali życie na granicy polsko-białoruskiej chroniąc naszego bezpieczeństwa, ówczesne władze prowadziły politykę imigracyjną zmierzającą w przeciwnym kierunku. Doniesienia mediów potwierdziły się w najnowszym raporcie, który właśnie upubliczniła Najwyższa Izba Kontroli.

Raport NIK odkrywa szokującą prawdę o skali tzw. afery wizowej. Według ustaleń kontrolerów, w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości wydano aż 366 tysięcy wiz dla obywateli państw muzułmańskich i afrykańskich. Co bardziej alarmujące, proces ten często odbywał się bez należytej weryfikacji, a nawet pod bezpośrednim wpływem polityków partii rządzącej.

Premier Tusk nie przebierał w słowach, komentując te doniesienia. – Kiedy polscy żołnierze i strażnicy graniczni narażali zdrowie i życie, chroniąc nas przed zorganizowaną przez Putina i Łukaszenkę falą nielegalnej migracji, rząd PiS wpuścił, także za łapówki, 366 tysięcy ludzi z Azji i Afryki – skomentował premier.

NIK w swoim raporcie nie pozostawia złudzeń co do skali nieprawidłowości w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Kontrolerzy stwierdzili, że „działania podejmowane przez MSZ w zakresie nadzoru nad komponentem wizowym działalności konsularnej były niezgodne z prawem, niecelowe i nierzetelne oraz spowodowały niegospodarne rozdysponowanie środków publicznych”.

Szczególnie niepokojące jest odkrycie „korupcjogennego mechanizmu wpływania na niektórych konsulów”. Sugeruje to, że proces wydawania wiz mógł być podatny na manipulacje i nadużycia ze strony osób zainteresowanych ominięciem standardowych procedur. Raport wskazuje na brak transparentności w funkcjonowaniu resortu oraz nierzetelny nadzór nad wydawaniem wiz.

NIK jednoznacznie wskazuje winnych tej sytuacji – są to czterej kolejni ministrowie spraw zagranicznych z ramienia PiS. W raporcie pojawiły się następujące nazwiska: Witold Waszczykowski, Jacek Czaputowicz, Zbigniew Rau oraz krótko pełniący tę funkcję Szymon Szynkowski vel Sęk.

Afera rzuca nowe światło na politykę imigracyjną poprzedniego rządu, stawiając ją w jaskrawym kontraście z oficjalną retoryką partii. Podczas gdy publicznie deklarowano twardą postawę wobec nielegalnej imigracji, za kulisami wszystko zmierzało w odwrotną stronę. Z pewnością będzie to miało daleko idące konsekwencje polityczne.

agnes lasalle

Niezwykłe zjawisko na pogrzebie nauczycielki. Zgromadzeni nagle zaczęli tańczyć

czy można wjechać samochodem do lasu

Tyle wynosi mandat za wjazd autem do lasu na grzyby. Parkowanie wyczyści Ci portfel