Gdy rząd wprowadza zmiany, często budzi to szerokie dyskusje. Tym razem pod lupę wzięta została nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym, która weszła w życie w ubiegłym roku. Nie inaczej jest w przypadku działkowców, dla których nowe przepisy mogą oznaczać rewolucję, a nawet likwidację wielu ogrodów działkowych. Czy faktycznie jest się czego obawiać?
Alarm wśród działkowców – nowa ustawa budzi kontrowersje
– Realne jest ryzyko, że znaczną część ROD obejmą plany, które wykluczą ochronę przed likwidacją – napisali w liście do premiera działkowcy. Krajowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców zwrócił się z pilnym pismem do Donalda Tuska z prośbą o szybką interwencję w tej sprawie.
Nowelizacja ustawy wprowadza obowiązek dla gmin, aby do końca 2025 roku przygotowały tzw. plany ogólne, będące podstawą do tworzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Co istotne, obecnie około 40% ogrodów działkowych jest ujętych w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego jako zieleń działkowa, co daje im pewną ochronę. Jednak co z pozostałymi 60%?
Zmiany w ustawie wywołały zrozumiały niepokój wśród działkowców, którzy obawiają się, że mogą stracić swoje ukochane ogródki.
Reakcje i obawy działkowców
Polski Związek Działkowców bije na alarm, twierdząc, że nowe przepisy stanowią zagrożenie dla istnienia wielu ogrodów.
– Nowe przepisy są zagrożeniem, dlatego że stwarzają możliwość przymusowej likwidacji – mówi Jan Miszkiel, prezes okręgu warmińsko-mazurskiego PZD w Olsztynie.
Działkowcy obawiają się, że ich zielone oazy spokoju mogą stać się łakomym kąskiem dla samorządów, które pod presją braku gruntów pod budownictwo mogą zechcieć przeznaczyć te tereny na inny cel.
Co na to władze?
Posłowie Barbara Oliwiecka i Artur Luboński złożyli interpelację w sprawie ogrodów działkowych, podkreślając obawy związane z nowymi przepisami. Ministerstwo Rozwoju i Technologii w odpowiedzi na interpelację zaznaczyło, że uwzględnienie istnienia ogrodów we wszystkich strefach planistycznych niekoniecznie wyszłoby na dobre.
– Jeżeli wyznaczona będzie strefa cmentarzy, zamiast istniejących ogrodów działkowych, będzie mógł powstać cmentarz – komentuje Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju i technologii.
Nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym wywołała szereg obaw wśród działkowców, którzy obawiają się o przyszłość swoich ogrodów. Mimo że władze próbują uspokoić nastroje, wciąż pozostaje wiele niewiadomych dotyczących implementacji nowych przepisów.
Czy działkowcy faktycznie mają powody do obaw? Czas pokaże, jak zmiany wpłyną na krajobraz polskich miast i wsi. Jedno jest pewne – ogrody działkowe to dla wielu Polaków ważny element życia społecznego i kulturalnego, którego nie można lekceważyć.
