w ,

HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF KOCHAM TO!KOCHAM TO! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! OMGOMG PŁACZĘPŁACZĘ

Twarde i suche mielone to już przeszłość. Ten składnik powoduje, że są niezjadliwe

Polacy popełniają w kuchni wiele błędów nawet przy prostych potrawach. Kucharze często dzielą się jednak sztuczkami, które ratują to, co ląduje na naszych stołach.

twarde mięso mielone

Soczyste, pachnące i mięciutkie kotlety mielone i klopsy to marzenie każdej gospodyni domowej. Bez tego dania połączonego z ziemniakami polanymi tłuszczem oraz surówki z kapusty trudno wyobrazić sobie niedzielny obiad. Wiele osób popełnia jednak błąd, przez który mielone mogą być twarde i suche.

Twarde i suche mielone? Jednej rzeczy dodajemy za dużo

Kotlety mielone na polskich stołach to – obok rosołu czy schabowego – standard. Polacy popełniają jednak wiele prostych z pozoru błędów, które mają ostatecznie wpływ na jakość potraw. Dlatego warto posłuchać znanych kucharzy i postarać się sprostać zadaniu. Eliminacja błędów pozwoli bez wątpienia zabłysnąć przed rodziną kulinarnymi umiejętnościami.

Jakiś czas temu pisaliśmy, że Polacy nie potrafią robić schabowych kotletów. Coś w tym jest, bo głos w tej sprawie postanowił zabrać nawet sam Robert Makłowicz. Wyjaśnił on wówczas, na czym polega najczęściej popełniane w kuchni faux pas.

Jeśli chodzi o mielone kotlety (a zatem również i klopsy), błąd popełniany przez Polaków skutkuje tym, że są one potem suche oraz twarde. Jedna pomyłka i niszczymy całe walory zachowane w kupionym mięsie. Na czym polega trik? Na proporcji mięsa do jajek.

Polskie gospodynie domowe wchodząc do kuchni nawet nie mają pojęcia, że to małe niedopatrzenie powoduje, że potrawa z mielonego mięsa staje się niesmaczna. Warto zastosować się więc do podstawowej zasady, którą często w mediach dzielą się znani kucharze i restauratorzy.

Jak zrobić mielone? Trzeba przestrzegać kilku prostych zasad

Siadając do stołu nie chcemy na pewno obserwować krzywych min gości i członków rodziny, gdy do ich ust trafi sztywny, suchy i twardy mielony. Ważne jest zachowanie złotej proporcji jeśli chodzi o zawartość jajek w masie mięsnej przygotowywanej przed smażeniem.

Zgodnie z radami restauratorów powinniśmy wbić tylko i wyłącznie jedno średnie jajko na pół kilograma mielonego mięsa. Warto pamiętać o tym, jaka jest w ogóle rola jajka w masie. Mają one za zadanie zespolić ją, ale i nawilżyć. Musimy zatem obserwować, jakie kupujemy mięso. Jeśli jest ono bardzo chude, stosujmy większe jajka.

Suche i twarde mielone to również zasługa jakości mięsa. Będą takimi, jeśli kupimy bardzo chude mięso z niewielką ilością tłuszczu, który również nadaje nie tylko soczystości, ale przede wszystkim smaku. W takim wypadku większe jajko i odrobina namoczonej w mleku bułki (niezbyt mocno odciśnięta) zrobią robotę.

Dla pewności warto do masy mięsnej dodać odrobinę wody (świetnie sprawdzi się gazowana). Ostatni trik, który sprawia, że nasze kotlety mielone będą pulchne i delikatne, to odpowiednio długie wyrabianie masy. Im więcej powietrza wtłoczymy, tym bardziej klopsy będą rozpuszczać się w ustach.

polski ład jednoosobowa działalność składka zdrowotna pis podatki

Rząd chce nowego podatku. Ma wynieść nawet 15 proc. Wiemy, kto zapłaci

didaskalia youtube

Kwaśniewski wychwala Andrzeja Dudę. „Zrobił jedną rzecz, która jest niedoceniana”