Ponad połowa ankietowanych opowiada się za zmianami w systemie wypłat świadczenia 800 plus. Co więcej, sprawozdanie z wykonania ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci za 2023 rok potwierdza, że program nie spełnił swojego głównego założenia – nie przyczynił się do trwałego wzrostu dzietności w Polsce.
Polacy chcą zmian w programie 800 plus! Większość za ograniczeniem świadczenia
Wprowadzony w kwietniu 2016 roku program, początkowo znany jako 500 plus, miał być odpowiedzią na kryzys demograficzny w Polsce. Początkowo obejmował rodziny z więcej niż jednym dzieckiem, by następnie rozszerzyć się na wszystkich.
Od stycznia 2024 roku kwota świadczenia wzrosła do 800 złotych miesięcznie. Mimo gigantycznych nakładów finansowych – w 2025 roku program pochłonie ponad 60 miliardów złotych – efekty pozostają dalekie od oczekiwanych.
Wskaźnik dzietności w 2023 roku spadł do alarmującego poziomu 1,17, co paradoksalnie plasuje go poniżej wartości sprzed wprowadzenia programu. Polska zajmuje obecnie piąte miejsce od końca w rankingu dzietności w Unii Europejskiej.
– Ostatnie artykuły i dokument, które podsumowują program 500, a obecnie 800+, zwracają uwagę na to, co mówię od dawna: że rozdawnictwo nie ma nic wspólnego z mądrą polityką socjalną ukierunkowaną na tych, którzy tego wsparcia potrzebują – przekonywała chociażby Klaudia Jachira, posłanka Koalicji Obywatelskiej cytowana przez portal Niezalezna.pl.
Program za 60 miliardów złotych nie poprawił sytuacji demograficznej
Wyniki sondażu pokazują znaczącą polaryzację społeczeństwa w kwestii przyszłości programu 800 plus. Aż 53,7 procent respondentów opowiada się za jego likwidacją lub ograniczeniem, podczas gdy 40,6 procent popiera utrzymanie świadczenia w obecnej formie lub jego podwyższenie.
Szczególnie interesujące są dane z największych polskich miast, gdzie aż 52 procent mieszkańców popiera ograniczenie programu. Małgorzata Bodzon z SW Research cytowany przez rp.pl zwraca uwagę na istotne różnice w odpowiedziach między grupami społecznymi – kobiety częściej niż mężczyźni (40 procent wobec 35 procent) opowiadają się za zmniejszeniem liczby odbiorców świadczenia. Program budzi również większy sceptycyzm wśród osób z wyższym wykształceniem oraz najmłodszych uczestników badania.
Mimo rosnącej presji społecznej na zmiany w programie, obecna koalicja rządząca pozostaje związana przedwyborczymi obietnicami o utrzymaniu wszystkich świadczeń socjalnych wprowadzonych przez poprzedni rząd.
Stanowi to poważne wyzwanie dla budżetu państwa, który w 2025 roku ma osiągnąć rekordowy deficyt w wysokości 289 miliardów złotych, częściowo spowodowany właśnie wysokimi wydatkami socjalnymi oraz zwiększonymi nakładami na obronność.