Kobieta zniknęła bez śladu 7 października po odprowadzeniu dzieci na przystanek autobusowy. Szczególne zaniepokojenie budzi fakt, że tuż po jej wyjściu z domu przestała działać zamontowana w mieszkaniu kamera monitoringu. Dziećmi zajmuje się obecnie siostra zaginionej.
Tajemnicze zaginięcie Beaty Klimek. Odprowadziła dzieci przystanek i zapadła się pod ziemię
Policja prosi o pilną pomoc w odnalezieniu kobiety o wzroście około 160 cm, krępej budowie ciała, brązowych oczach i rudych włosach do ramion. W dniu zaginięcia miała na sobie różową kurtkę, czarne spodnie oraz biało-niebieskie buty sportowe.
Wszelkie informacje mogące pomóc w odnalezieniu zaginionej należy przekazywać pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki policji. Sprawa zaginięcia Beaty Klimek nabiera coraz bardziej niepokojącego charakteru za sprawą odkryć związanych z systemem monitoringu.
Rodzina zaginionej jest nastawiona negatywnie do sprawy i jest pełna złych przeczuć. Mąż pani Beaty wyprowadził się z domu ponad rok temu, ale jak przyznał, w tej sprawie ma całkowicie czyste sumienie. Sprawą zajęli się też reporterzy programu „Uwaga” TVN, którzy rozmawiali z sąsiadką zaginionej.
– Spojrzałam na nią i pytam: „Beaciu, co ty dzisiaj taka smutna?”. Powiedziała, że boli ją głowa. Autobus podjechał, dzieci powsiadały. Pomachałyśmy i pani Beatka powiedziała, że musi na 8 iść do pracy, a popołudniu miała iść z dzieckiem na mecz. Miała zaplanowany dzień – ujawniła kobieta w rozmowie z dziennikarzem.
Zaginęła matka trójki dzieci. Policja prosi o pomoc
Po raz ostatni Beata Klimek była widziana 7 października 2024 roku około godz. 7.00. Odprowadziła trójkę swoich dzieci na przystanek autobusowy, skąd pojazd zabiera je każdego dnia do szkoły na zajęcia. W czasie powrotu do domu miała rozmawiać z jedną z sąsiadek, którą poinformowała, że spieszy się na godz. 8:00 do pracy.
Do miejsca pracy kobieta nie dotarła. Ślad się po niej urwał. Gdy jej pracodawca dzwonił o godzinie 8:40, Klimek połączenia już nie odebrała, a po kilku minutach telefon prawdopodobnie został wyłączony. Telefon zaginionej nawiązał ostatnie połączenie z siecią we wsi Poradz, czyli w rodzinnej miejscowości. Auto, którym dojeżdżała do pracy, stało pod domem.
Śledczy skupiają szczególną uwagę na sytuacji rodzinnej zaginionej. Beata Klimek znajdowała się w trakcie rozwodu, a jej mąż rok wcześniej wyprowadził się do innej kobiety. Relacje między małżonkami były napięte, czego dowodem są zaległości alimentacyjne i interwencja komornika.
UWAGA BARDZO PILNE 💢💢💢
REALNE ZAGROŻENIE DLA ZDROWIA LUB ŻYCIA 💢💢💢
ZAGINĘŁA
Beata Klimek, lat 47…Opublikowany przez Gdziekolwiek jesteś Niedziela, 27 października 2024