Niepokojące wieści dla widzów TVN. Według najnowszych doniesień mediów, jedna z największych stacji telewizyjnych w Polsce może wkrótce zmienić właściciela. Do transakcji ma dojść już nawet w najbliższym czasie – niektórzy twierdzą, że jeszcze przed końcem roku.
TVN na sprzedaż? Węgierskie fundusze mogą przejąć stację. Zaskakujące doniesienia
Coraz więcej wskazuje na to, że jedna z najpopularniejszych stacji telewizyjnych w Polsce stoi przed poważnymi zmianami własnościowymi. Jak ujawnił publicysta i dziennikarz Andrzej Stankiewicz w programie „Stan Wyjątkowy”, amerykański koncern Warner Bros. Discovery planuje sprzedać należącą do niego telewizję TVN.
Spekulacje na temat możliwej sprzedaży polskiej stacji pojawiały się od dłuższego czasu. Dotychczas pozostawały jednak w sferze niepotwierdzonych informacji. Teraz sytuacja nabrała nowego znaczenia po tym, jak znany dziennikarz przedstawił szczegóły dotyczące planowanej transakcji.
Najbardziej niepokojące informacje dotyczą potencjalnego nabywcy stacji. Według doniesień medialnych, TVN ma trafić w ręce funduszu powiązanego z węgierskim premierem Viktorem Orbanem. – Jest duża radość u części polityków Prawa i Sprawiedliwości – przekazał Andrzej Stankiewicz podczas weekendowego wydania „Stanu Wyjątkowego”.
Sprzedaż TVN. Donald Tusk wpisze stację wraz z Polsatem na listę firm chronionych
Doniesienia o możliwej sprzedaży TVN zbiegają się z informacjami o trudnej sytuacji finansowej Warner Bros. Discovery. Amerykański gigant medialny rozważa sprzedaż mniejszych aktywów, aby uniknąć poważniejszych problemów ekonomicznych. Polski nadawca znalazł się na liście podmiotów, których koncern może się pozbyć w pierwszej kolejności.
Zmiany własnościowe w TVN mogą mieć daleko idące konsekwencje dla polskiego rynku medialnego. Stacja od lat pozostaje jednym z kluczowych graczy w sektorze telewizyjnym i ważnym źródłem informacji dla milionów Polaków. Transakcja wydaje się być już na finalnym etapie, choć szczegółowe warunki umowy pozostają na razie tajemnicą.
– Będziemy się chronić przed próbą ingerowania w pracę naszych mediów – oświadczył w trakcie konferencji prasowej premier Donald Tusk nawiązując do nieoficjalnych informacji dotyczących „agresywnego przejęcia stacji telewizyjnych”.