in

HAHAHA!HAHAHA! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! KOCHAM TO!KOCHAM TO! OMGOMG

Kosiniak-Kamysz przerywa milczenie. Chodzi o PiS. „Zostałem oszukany”

Kosiniak-Kamysz zwraca również uwagę na niepokojące zjawisko szybkiego zapominania o skandalicznych wydarzeniach z niedalekiej przeszłości. Jednocześnie uderzył w poprzednią ekipę rządzącą.

kosiniak kamysz żona
Fot. X / @KosiniakKamysz

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnia kulisy kryzysu prawnego i otwarcie krytykuje poprzednią władzę za nieudolność w organizacji wyborów prezydenckich. Szef PSL wskazuje na konieczność pilnych zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Kosiniak-Kamysz przerywa milczenie. Szokujące kulisy wyborów prezydenckich wychodzą na jaw

Minister obrony narodowej ostrzega przed poważnym kryzysem

Niewydolny system sprawiedliwości i widmo zagrożonych wyborów prezydenckich to tylko wierzchołek góry lodowej problemów, z jakimi zmaga się obecnie Polska. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” nie przebiera w słowach, opisując dramatyczną sytuację w kraju.

Prezes PSL wskazuje na systemowe zaniedbania poprzedniej ekipy rządzącej, które mogą sparaliżować funkcjonowanie państwa. Destrukcja wymiaru sprawiedliwości, której dokonali poprzedni rządzący, wymaga radykalnych kroków naprawczych.

Minister obrony narodowej nie pozostawia złudzeń – bez gruntownej reformy Trybunału Konstytucyjnego i zmian w ustawie zasadniczej, przywrócenie praworządności może okazać się niemożliwe.

Szczególne zaniepokojenie budzi kwestia organizacji przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Według Kosiniaka-Kamysza, jedynym ratunkiem może być propozycja marszałka Szymona Hołowni dotycząca wprowadzenia ustawy incydentalnej. „Inicjatywa spotkała się z dobrym przyjęciem ze strony wszystkich formacji koalicyjnych” – podkreśla wicepremier.

Pandemia obnażyła prawdziwe oblicze władzy?

Wicepremier nie szczędzi gorzkich słów pod adresem poprzedniej ekipy rządzącej, przypominając wydarzenia z okresu pandemii COVID-19. Zdaniem szefa PSL, nieudolność w organizacji wyborów prezydenckich w konstytucyjnym terminie to dowód na kompletny brak odpowiedzialności za państwo.

Kosiniak-Kamysz nie ukrywa osobistego rozczarowania tamtymi wydarzeniami. Jako jeden z kandydatów w wyborach prezydenckich otwarcie przyznał. – Zostałem oszukany przez sprawujących wówczas władzę – dodał. Minister zwraca uwagę na absurdalność sytuacji, w której rządzący nie potrafili przeprowadzić głosowania wśród zarejestrowanych kandydatów, jednocześnie odmawiając wprowadzenia stanu nadzwyczajnego.

Obecna sytuacja wymaga odpowiedzialności i konkretnych działań naprawczych. Wicepremier zauważa, że dzisiejsza opozycja, krytykując rząd za sposób organizacji wyborów, powinna najpierw rozliczyć się z własnych zaniedbań. Przypomina, że to właśnie ich działania doprowadziły do obecnego kryzysu prawnego.

Minister obrony narodowej podkreśla wagę propozycji marszałka Hołowni dotyczącej ustawy incydentalnej. W jego ocenie to może być jedyne wyjście z patowej sytuacji. Rozmowy w tej sprawie toczą się już na najwyższym szczeblu, włączając w to konsultacje z prezydentem.

Kosiniak-Kamysz zwraca również uwagę na niepokojące zjawisko szybkiego zapominania o skandalicznych wydarzeniach z niedalekiej przeszłości. Przypomina, że brak rozliczenia się z poprzednich błędów może prowadzić do ich powtórzenia w przyszłości, co w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich nabiera szczególnego znaczenia.

co zamiast karpia

Co zamiast karpia na Wigilię? Te ryby sprawdzą się w święta o wiele lepiej

ceeb kontrola kominiarska

Zapukają do mieszkań nawet w Wigilię. 120 tys. zł grzywny to początek kłopotów