Premier Donald Tusk wywołał poruszenie swoją decyzją o zapewnieniu ochrony przedstawicielom Izraela podczas uroczystości w Auschwitz. Szczególne emocje budzi obecność premiera Netanjahu, objętego międzynarodowym nakazem aresztowania.
Poruszenie wokół decyzji premiera. Tusk zaprasza kontrowersyjnego gościa na obchody w Auschwitz
Ostatnie dni przyniosły nieoczekiwany kontrast w działaniach premiera Donalda Tuska. Podczas gdy szef rządu dzielił się w mediach społecznościowych beztroskimi chwilami spędzonymi z wnuczkami na sankach, w tle narastała polityczna burza związana z jego najnowszą decyzją.
Chodziło o przychylenie się do prośby prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa delegacji izraelskiej podczas zbliżających się uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.
Kluczowym elementem całej sytuacji stała się zapowiedź udziału w wydarzeniu izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Kontrowersje wynikają z faktu, że polityk znajduje się obecnie w centrum międzynarodowej uwagi – został objęty nakazem aresztowania wydanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Adrian Zandberg z Partii Razem nie pozostawił złudzeń co do swojej oceny sytuacji. – Netanjahu jest ścigany za zbrodnie wojenne przez Międzynarodowy Trybunał Karny – napisał polityk, wyrażając stanowczy sprzeciw wobec decyzji premiera. Jego głos nie pozostał odosobniony.
Głosy sprzeciwu i apel środowisk artystycznych
Do sprawy włączyło się również środowisko artystyczne. Wystosowano specjalny apel skierowany nie tylko do premiera, ale także do całej Rady Ministrów, Ministra Spraw Zagranicznych oraz Ministra Sprawiedliwości. Pod dokumentem podpisali się znani twórcy kultury, między innymi Maja Ostaszewska, Mariusz Szczygieł i Artur Żmijewski.
W dokumencie zwrócono szczególną uwagę na kwestię równego traktowania w kontekście prawa międzynarodowego. „Tego wymaga elementarna solidarność z Palestynkami i Palestyńczykami. Tego wymaga elementarne poszanowanie dla ludzkiego życia, każdego życia” – głosi treść apelu. Sygnatariusze podkreślili również, że nakaz aresztowania izraelskiego premiera stanowi istotny sygnał dla wszystkich walczących o przestrzeganie praw człowieka.
Decyzja polskiego premiera wywołała natychmiastową reakcję internautów, którzy nie szczędzili krytycznych komentarzy. Szczególne poruszenie wzbudził kontrast między powagą sytuacji a zamieszczonym przez Tuska postem ze zjazdu na sankach z wnuczkami. Użytkownicy mediów społecznościowych intensywnie komentowali to zestawienie, uznając moment publikacji za co najmniej niefortunny.