Miliony Polaków muszą wymienić swoje dowody osobiste w 2025 roku. Problem w tym, że wielu nawet o tym nie wie. Rzecznik Praw Obywatelskich alarmuje i domaga się zmian w przepisach dotyczących informowania obywateli – podaje Onet.
To dotyczy milionów Polaków. Wysokie kary za niewiedzę
Ponad 3,3 miliona obywateli Polski będzie musiało wymienić swoje dowody osobiste w 2025 roku. Nieświadomość tego faktu może ich słono kosztować – za brak ważnego dokumentu tożsamości grozi kara grzywny sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Sytuacja jest tym bardziej niepokojąca, że zgodnie z obecnymi przepisami urzędy gmin nie mają obowiązku informowania mieszkańców o unieważnieniu ich dokumentów.
Problem narasta z każdym dniem, ponieważ system powiadamiania opiera się wyłącznie na dobrowolnym przystąpieniu do państwowego rejestru danych kontaktowych osób fizycznych. Oznacza to, że znaczna część społeczeństwa może pozostawać nieświadoma zbliżającego się terminu wymiany dokumentu lub jego unieważnienia.
Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Adam Krzywoń podjął zdecydowane działania w tej sprawie. W piśmie skierowanym do wiceministra Tomasza Szymańskiego domaga się wprowadzenia przepisów gwarantujących obywatelom otrzymywanie powiadomień o każdym przypadku unieważnienia dowodu osobistego.
Wymiana dowodu osobistego po terminie ważności. Jaka kara?
RPO wskazuje na poważne braki w projektowanych przepisach. Szczególnie istotny jest brak regulacji zobowiązujących organy gminy do informowania posiadaczy dowodów o unieważnieniu dokumentów w związku ze zmianami w rejestrze PESEL dokonywanymi z urzędu.
Opinia ta została zawarta w stanowisku do projektu rozporządzenia MSWiA, dotyczącego wzoru dowodu osobistego, jego wydawania, odbioru oraz utraty, uszkodzenia, unieważnienia i zwrotu.
Konsekwencje braku ważnego dokumentu mogą być poważne nie tylko ze względu na wysokie kary finansowe. Problemy z załatwianiem spraw urzędowych, bankowych czy medycznych to tylko niektóre z utrudnień, jakie mogą spotkać osoby nieposiadające aktualnego dowodu osobistego. To kolejny argument przemawiający za koniecznością usprawnienia systemu powiadamiania obywateli przez organy państwowe.
