Coraz więcej Polaków doświadcza frustrującej sytuacji w sklepach stacjonarnych. Po zwrocie produktu zamiast otrzymać z powrotem swoje pieniądze, słyszą od sprzedawcy: „Możemy wydać kartę podarunkową”. Dla wielu konsumentów brzmi to jak próba oszustwa lub niesprawiedliwe traktowanie. Czy rzeczywiście sklepy mogą narzucać takie rozwiązania?
Sklepy wymuszają karty podarunkowe zamiast zwrotu gotówki. UOKiK wyjaśnia, kiedy to nielegalne
Coraz więcej Polaków doświadcza frustrującej sytuacji w sklepach stacjonarnych. Po zwrocie produktu zamiast otrzymać z powrotem swoje pieniądze, słyszą od sprzedawcy: „Możemy wydać kartę podarunkową”. Dla wielu konsumentów brzmi to jak próba oszustwa lub niesprawiedliwe traktowanie. Czy rzeczywiście sklepy mogą narzucać takie rozwiązania?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowił raz na zawsze wyjaśnić tę kwestię, która budzi coraz więcej kontrowersji wśród kupujących. Okazuje się, że sprawa nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Pełnowartościowy towar? To sklep dyktuje warunki
Prawda może zaskoczyć niejednego konsumenta. Gdy kupujący decyduje się zwrócić sprawny, nieuszkodzony produkt do sklepu stacjonarnego, sprzedawca nie ma prawnego obowiązku przyjąć go z powrotem. To oznacza, że każdy zwrot pełnowartościowego towaru wynika z dobrej woli właściciela placówki, a nie z przepisów prawa.
W takiej sytuacji to sklep ustala zasady gry. Jeśli przedsiębiorca zdecydował się na przyjmowanie zwrotów, może określić własne warunki – w tym formę zwrotu pieniędzy. UOKiK jasno stwierdza, że sprzedawca ma prawo wydać kartę podarunkową zamiast gotówki, pod warunkiem że wcześniej poinformował o takiej polityce.
Kluczowe znaczenie ma transparentność. Sklep musi jasno zakomunikować swoje zasady zwrotu przed sfinalizowaniem transakcji. Może to zrobić przez umieszczenie odpowiednich informacji w regulaminie, na paragonach lub poprzez wyraźne oznaczenia przy kasie. Konsument nie może być zaskoczony taką polityką już po zakupie.
Reklamacje i zakupy online – tu prawo chroni konsumenta
Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy mamy do czynienia z produktem wadliwym lub zakupami dokonanymi przez internet. W tych przypadkach sprzedawca nie może już dyktować warunków zwrotu pieniędzy.
Przy reklamacji wadliwego towaru przedsiębiorca zobowiązany jest zwrócić środki dokładnie w tej samej formie, w jakiej je otrzymał. Oznacza to, że jeśli klient płacił gotówką, musi otrzymać gotówkę. Gdy transakcja została przeprowadzona kartą płatniczą, pieniądze powinny wrócić na konto bankowe kupującego.
Podobne zasady obowiązują przy zakupach internetowych, gdzie konsument ma prawo odstąpić od umowy bez podania przyczyny. Także w tym przypadku forma zwrotu musi odpowiadać sposobowi płatności. Karta podarunkowa może stać się opcją zwrotu wyłącznie wtedy, gdy klient świadomie i dobrowolnie ją wybierze spośród dostępnych możliwości.