in

Ostre słowa Tuska. Znów pogroził palcem. „Niech nikt nie śpi spokojnie”

Premier zapowiada lipcową rekonstrukcję rządu z „komasowaniem” resortów. Żaden z obecnych ministrów nie może czuć się bezpieczny w swoim fotelu.

donald tusk we francji
Fot. Depositphotos

Lipiec przyniesie przełomowe zmiany w polskim rządzie. Donald Tusk nie pozostawia złudzeń – nadchodzi czas decyzji, które odmienią oblicze jego gabinetu. Choć szczegóły pozostają tajemnicą, premier jasno sygnalizuje, że obecna struktura władzy wymaga gruntownej przebudowy.

Tusk ostrzega ministrów: „Niech nikt nie śpi spokojnie”. Nadchodzi wielka zmiana w rządzie

Szef rządu nie ukrywa, że dotychczasowy model funkcjonowania administracji nie spełnia jego oczekiwań. Rozproszenie kompetencji między różnymi resortami stało się źródłem frustracji dla premiera, który oczekuje większej sprawności działania od swojego zespołu.

Największą rewolucję czeka sektor energetyczny. Tusk nie kryje rozdrażnienia faktem, że w czasach poprzedniej władzy odpowiedzialność za kluczowe obszary energetyki została rozproszona między różne instytucje. Premier chce zakończyć z tą praktyką raz na zawsze.

Nowa konstrukcja rządu ma zapewnić, że wszystkie decyzje dotyczące energii będą podejmowane przez jedną osobę. Tusk marzy o sytuacji, w której nie będzie musiał prowadzić rozmów z kilkoma ministrami jednocześnie, którzy często reprezentują sprzeczne stanowiska w tej samej sprawie.

Komasowanie resortów stanie się nową filozofią rządzenia. Premier zapowiada, że podobne zmiany dotkną wszystkich obszarów, gdzie logika wskazuje na potrzebę konsolidacji kompetencji. To oznacza, że niektóre ministerstwa mogą całkowicie zniknąć z mapy politycznej, a ich obowiązki przejdą pod skrzydła innych instytucji.

Koniec z nepotyzmem i kolesiostwem

Tusk nie pozostawia wątpliwości co do swojego stosunku wobec praktyk personalnych w administracji. Premier deklaruje walkę z wszelkimi przejawami nepotyzmu, powołując się na swoje długoletnie doświadczenie w zarządzaniu państwem. Od 2007 roku konsekwentnie przeciwstawia się filozofii „załatwiania swoim”.

„Na razie o personaliach nie rozmawiamy, ale mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem i mam nadzieję, że nikogo nie dotknę i nie urażę – niech nikt nie śpi spokojnie.”

Zapowiadana radykalna zmiana w podejściu do spółek Skarbu Państwa ma być kolejnym elementem walki z niewłaściwymi praktykami kadrowymi. Premier ostrzega, że nie pozwoli na żadne gry polityczne w tej kwestii, deklarując bezwzględną reakcję na wszelkie próby nepotyzmu.

Choć Tusk przyznaje, że nie zawsze udaje mu się być skutecznym w tysiącach decyzji podejmowanych przez rząd, zapewnia o swojej determinacji w reagowaniu na nieprawidłowości. Obiecuje brutalną reakcję wszędzie tam, gdzie tylko będzie mógł interweniować osobiście. Koalicjanci będą musieli pogodzić się z twardym stylem zarządzania premiera, który nie zamierza ustępować w kwestiach zasadniczych dla funkcjonowania państwa.

karol nawrocki ile zarabia prezes ipn

Sąd Najwyższy wydał komunikat ws. protestów wyborczych. Tego nie spodziewał się nikt

chorwacja pożary gdzie

Chorwacja płonie. Turystyczny raj Polaków stoi w ogniu. Trwa ewakuacja