Poranne godziny w Las Palmas de Gran Canaria przerwał dramatyczny krzyk. Służby otrzymały zgłoszenie o pożarze mieszkania, jednak rzeczywistość okazała się przerażająca. Na ulicy Roque Nublo w dzielnicy La Isleta rozegrał się dramat.
Dramat na Wyspach Kanaryjskich. Podpalił 17-latkę żywcem
Gdy ratownicy dotarli około czwartej rano, natknęli się na obraz trudny do opisania. Siedemnastoletnia dziewczyna leżała na ulicy z rozległymi poparzeniami. Jej ciało było pokryte obrażeniami III stopnia, co wskazywało na celowe działanie z użyciem substancji łatwopalnej.
Medycy stwierdzili, że oparzenia obejmują 95 procent powierzchni ciała nastolatki. Stan określono jako krytyczny. Rozległy zakres obrażeń stawia pod znakiem zapytania szanse na przeżycie. Pomimo dramatycznego stanu, dziewczyna zachowała przytomność na tyle, by wskazać policjantom osobę odpowiedzialną za jej cierpienie. Wydała wyrok na dwudziestolatka, który znajdował się w pobliżu miejsca zdarzenia.
Podejrzany mężczyzna pochodzenia marokańskiego również wymagał pomocy medycznej z powodu zatrucia dymem. Został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego Gran Canaria Doctor Negrín. Tam trafił już jako osoba zatrzymana.
Walka o życie dziewczyny trwa
Śledczy stoją przed trudnym zadaniem ustalenia motywu napaści. Policja nie potwierdza, czy między młodymi ludźmi łączyły więzi uczuciowe. Przesłuchania mają nastąpić po stabilizacji stanu zdrowia obu osób. Lekarze podjęli heroiczne działania, by ratować życie siedemnastolatki.
Ze względu na skalę obrażeń rozważano pilny transport do specjalistycznego ośrodka leczenia oparzeń w Sewilli. Każda godzina ma kluczowe znaczenie. Przypadek wstrząsnął spokojną atmosferą turystycznego regionu. Mieszkańcy Las Palmas rzadko mają do czynienia z tak drastycznymi przestępstwami. Brutalna napaść budzi pytania o bezpieczeństwo.
Dochodzenie ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności dramatycznego zdarzenia. Śledczy liczą na przesłuchanie świadków i ustalenie pełnej prawdy o tym, co wydarzyło się tej tragicznej nocy. Podpalił 17-latkę żywcem