Władze przygotowują się na scenariusz, którego nikt nie chce sobie wyobrażać. Ministerstwo Obrony Narodowej właśnie ogłosiło nowe rozporządzenie, które szczegółowo reguluje sposób powiadamiania obywateli o obowiązku stawiennictwa w służbie wojskowej podczas mobilizacji i wojny. Dokument ten ujawnia, jak dokładnie państwo planuje dotrzeć do każdego Polaka w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa kraju.
Polacy dostaną karty powołania prosto do domu. MON przygotowuje się na najgorsze
Nowe przepisy nie pozostawiają miejsca na przypadek. Każdy obywatel, bez względu na miejsce pobytu, będzie mógł otrzymać kartę powołania do służby wojskowej. System został zaprojektowany tak, aby żadna osoba nie mogła twierdzić, że nie została powiadomiona o swoich obowiązkach obronnych.
Kluczową rolę w nowym systemie odegrają władze lokalne. Wójtowie, burmistrzowie oraz prezydenci miast otrzymają bezprecedensowe uprawnienia i obowiązki związane z doręczaniem kart powołania. To oni będą odpowiedzialni za dotarcie do mieszkańców swoich gmin i miast z oficjalnymi wezwaniami do służby wojskowej.
Przepisy dokładnie określają, kto może otrzymać kartę powołania na terenie danej gminy. Dotyczy to nie tylko osób zameldowanych na pobyt stały, ale także tych przebywających czasowo – pod warunkiem, że ich pobyt trwa dłużej niż trzy miesiące. Oznacza to, że nawet osoby tymczasowo mieszkające w danej miejscowości nie unikną obowiązku stawiennictwa.
System przewiduje również współpracę z innymi instytucjami. Jednostki wojskowe, pracownicy Poczty Polskiej oraz policja będą wspierać samorządy w doręczaniu kart powołania, wykorzystując swoje własne zasoby kadrowe i logistyczne. To pokazuje, jak szeroko zakrojone są przygotowania do potencjalnej mobilizacji.
Żadna karta nie może zginąć – szczegółowy plan doręczeń
Ministerstwo przewidziało nawet najbardziej skomplikowane scenariusze doręczania kart powołania. Jeśli bezpośredni kontakt z adresatem okaże się niemożliwy, informacja o próbie dostarczenia dokumentu zostanie umieszczona w skrzynce pocztowej, na drzwiach mieszkania lub w innym widocznym miejscu przy wejściu na posesję.
Funkcję kurierów będą pełnić przede wszystkim pracownicy urzędów miast i gmin. Ci urzędnicy staną się elementem akcji kurierskiej, mającej na celu dotarcie do każdego obywatela objętego powołaniem. Rozporządzenie przewiduje również możliwość masowego informowania społeczeństwa poprzez obwieszczenia Ministra Obrony Narodowej o zarządzeniu mobilizacji przez Prezydenta RP.
Poczta Polska otrzyma szczególne zadania w całym procesie. Wyznaczone urzędy pocztowe będą przekazywać karty powołania swoim placówkom terenowym zgodnie z wnioskami Szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Czasowe ramy są precyzyjnie określone – karty otrzymane do godziny 8 rano mają być doręczane tego samego dnia do godziny 15, a te otrzymane później – najpóźniej do północy. Priorytetem będzie doręczanie kart powołania przed wszystkimi innymi przesyłkami.
Konsekwencje unikania służby mogą być fatalne
Nowe przepisy nie pozostawiają złudzeń co do konsekwencji niepodporządkowania się obowiązkom obronnym. Ustawa o obronie Ojczyzny przewiduje surowe kary dla osób, które uchylają się od obowiązku stawiennictwa lub nie zgłaszają się do służby wojskowej w czasie mobilizacji lub wojny.
Skala potencjalnych powołań może być ogromna. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej pokazują, że już w 2022 roku ponad 100 tysięcy mężczyzn i kobiet zostało powołanych do służby wojskowej w Polsce. W przypadku mobilizacji liczby te mogą wzrosnąć wielokrotnie.
Według przedstawicieli MON, prawidłowe doręczanie kart powołania ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa i obrony kraju. Nowe rozporządzenie ma wspierać skuteczne i szybkie powiadamianie obywateli o obowiązku stawiennictwa, co zmniejszy ryzyko konfliktów i zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa.