in ,

Wszyscy rzucili się do bankomatów po pieniądze. Nie można było kupić nawet chleba

Awaria energetyczna na Półwyspie Iberyjskim pokazała, jak bardzo Europa jest uzależniona od systemów cyfrowych. Mieszkańcy nie mogli kupić podstawowych produktów.

blackout w hiszpanii
Fot. Depositphotos

Poranek 28 kwietnia 2025 roku na zawsze pozostanie w pamięci mieszkańców Madrytu i Barcelony. Gdy obudzili się bez prądu, nikt nie spodziewał się, że rozpoczyna się najgorszy koszmar płatniczy w historii nowoczesnej Europy. W przeciągu zaledwie pięciu sekund hiszpański system energetyczny utracił 15 gigawatów mocy, co stanowiło aż 60 procent całkowitego krajowego zapotrzebowania na energię.

Hiszpański blackout obnażył europejską słabość. Miliony ludzi zostało bez pieniędzy na 14 godzin

To, co nastąpiło później na ulicach hiszpańskich metropolii, stało się dramatycznym sprawdzianem gotowości Europy na sytuacje kryzysowe. Mieszkańcy, którzy przez lata przyzwyczajali się do płacenia kartą za wszystko, nagle zostali pozostawieni sami sobie w świecie, gdzie elektroniczne pieniądze przestały istnieć. Bankomatowe karty zamieniły się w bezwartościowe kawałki plastiku.

Prawdziwa katastrofa rozpoczęła się nie w momencie, gdy zgasły światła w domach, lecz gdy przestały działać wszystkie terminale płatnicze. Dane CaixaBank Research pokazują, że płatności kartami płatniczymi spadły dramatycznie o 55 procent, pozostawiając miliony Hiszpanów w sytuacji bez precedensu – bez dostępu do własnych pieniędzy.

Bankomaty odmówiły współpracy, a terminale w sklepach przekształciły się w bezużyteczne urządzenia. Społeczeństwo, które przez dekady ewoluowało w kierunku całkowitej cyfryzacji płatności, nagle stanęło przed brutalną rzeczywistością. Większość obywateli po prostu nie miała przy sobie banknotów i monet, które mogłyby im umożliwić zakup podstawowych produktów.

Największe sieci handlowe reagowały w panice. Dia zdecydowała się zamknąć praktycznie wszystkie swoje sklepy, pozostawiając otwarte jedynie magazyny. Carrefour utrzymywał funkcjonowanie wyłącznie największych placówek, ale tylko dla klientów dysponujących gotówką. Problem polegał na tym, że takich klientów było dramatycznie mało.

Bank Sabadell z powodów bezpieczeństwa zamykał kolejne oddziały, a te nieliczne, które pozostały otwarte, obsługiwały niekończące się kolejki zdesperowanych ludzi próbujących dostać się do swoich oszczędności.

Europa zmienia filozofię bezpieczeństwa

Hiszpańska katastrofa płatnicza wydarzyła się dokładnie miesiąc po tym, jak Komisja Europejska przedstawiła swoją najbardziej ambitną „Strategię Unii Gotowości”. Komisarz ds. Gotowości Hadja Lahbib 26 marca 2025 roku wezwała wszystkich mieszkańców Unii Europejskiej do osiągnięcia samowystarczalności na minimum 72 godziny.

Najbardziej znaczące są jednak ostrzeżenia pochodzące od banków centralnych krajów, które przez lata prowadziły agresywną politykę eliminacji gotówki z codziennego życia. Szwedzki Riksbank, który jeszcze dekadę temu był pionierem w dążeniach do stworzenia społeczeństwa bezgotówkowego, w listopadzie 2024 roku dostarczył do każdego gospodarstwa domowego specjalną broszurę.

Dokument zalecał utrzymywanie „odpowiedniej ilości fizycznych pieniędzy na przynajmniej jeden tydzień”. Gubernator Erik Thedéen ostrzegał przed ryzykiem całkowitego wykluczenia finansowego obywateli podczas awarii systemów elektronicznych. Holenderski bank centralny DNB poszedł jeszcze dalej w swoich rekomendacjach.

W maju 2024 roku oficjalnie zalecił mieszkańcom Holandii przechowywanie w domach 70 euro na każdą dorosłą osobę oraz 30 euro na każde dziecko. Kwoty te zostały precyzyjnie wyliczone przez Narodowy Instytut Informacji o Finansach Rodzinnych jako minimum potrzebne do pokrycia podstawowych wydatków na żywność, wodę, leki i transport podczas 72-godzinnej awarii systemów płatniczych.

Polska wyróżnia się na tym tle jako kraj, który od lat wypracowuje najdalej idące procedury kryzysowe w całej Unii Europejskiej. Podczas gdy UE zaleca jedynie 72-godzinne zapasy, Polskie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rekomenduje przygotowanie na 3-7 dni.

Polska lista wyposażenia plecaka ewakuacyjnego obejmuje ponad 25 różnych pozycji – od najważniejszych dokumentów, przez narzędzia ratownicze, po specjalistyczny sprzęt bezpieczeństwa. W tej liście znajduje się oczywiście także konkretna rekomendacja dotycząca gotówki na wypadek kryzysu.

To nie jest przypadek. Polska od dziesięcioleci przygotowuje się na scenariusze, które dla zachodnich sąsiadów były całkowicie nierealne do momentu wybuchu wojny w Ukrainie. Podczas gdy kraje zachodniej Europy dopiero teraz odkrywają wagę systemów awaryjnych, polskie służby od dekad mają wypracowane szczegółowe procedury na wypadek długotrwałych awarii infrastruktury krytycznej.

Jak przygotować się na cyfrowy armagedon?

Ekonomiczne konsekwencje hiszpańskiego blackoutu okazały się katastrofalne. Według danych El Economista, płatności elektroniczne spadły o 400 milionów euro w ciągu jednego dnia. Całkowite straty gospodarki wyniosły prawie pół miliarda euro wyłącznie z powodu niemożności przeprowadzania transakcji bezgotówkowych. Transport publiczny całkowicie zatrzymał się – metro w Madrycie i Barcelonie przestało funkcjonować, a 35 tysięcy pasażerów pociągów musiało zostać ewakuowanych.

Hiszpańska awaria nie była wynikiem sabotażu czy cyberataku – oficjalne śledztwo wykluczyło działania wrogie. Stanowiła natomiast rezultat systemowych słabości nowoczesnych sieci energetycznych przechodzących transformację w kierunku odnawialnych źródeł energii. Początkowa utrata 2,2 gigawatów mocy w stacji transformatorowej w Granadzie wywołała reakcję łańcuchową z powodu niewystarczającej inercji całego systemu.

Europa znajduje się pod rosnącą presją zagrożeń. World Economic Forum podaje, że w 2024 roku odnotowano 80-procentowy wzrost ataków ransomware na sektor energetyczny. Ponad 200 incydentów cybernetycznych dotknęło europejskie systemy energetyczne, a w regionie Morza Bałtyckiego w ciągu ostatnich 15 miesięcy doszło do ponad 11 uszkodzeń kabli podmorskich.

Europejski Bank Centralny odnotował rekordową liczbę incydentów cyberbezpieczeństwa wpływających na banki, a awaria systemu TARGET2 w marcu 2024 roku, która trwała 7 godzin, była tylko preludium do problemów ujawnionych przez hiszpański blackout. Lekcje płynące z hiszpańskiej katastrofy są jednoznaczne.

Najważniejsza jest gotówka – Holendrzy ustalili konkretne wytyczne: 70 euro na dorosłego i 30 euro na dziecko to minimum na 72 godziny kryzysu. Polskie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaleca większe zapasy i przygotowanie na dłuższy okres. Poza fizycznymi pieniędzmi kluczowe są: latarka z bateriami, radio na baterie do odbioru komunikatów służb, zapas wody pitnej w ilości 3 litry na osobę na dobę, żywność niewymagająca gotowania oraz kopie dokumentów w wodoodpornej torebce.

rosyjskie myśliwce 5 generacji

Ukraińcy zniszczyli 5 rosyjskich myśliwców jednocześnie. Ogromny sukces

nowy rok szkolny koronawirus edukacja szkoły nie są przygotowane maseczki dla uczniów

Rok szkolny. Od września szkoły po nowemu. Uczniowie będą dostawać kary