Myszy walczące na stacji metra w Londynie zostały uwiecznione przez fotografa Sama Rowleya. Decyzją internautów zdjęcie wygrało w konkursie organizowanym przez Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.
Kadr prawie jak z bajki „Ratatuj”
Do konkursu zgłoszono prawie 50 tys. zdjęć. Z nich wyłoniono zaledwie 25 najlepszych. Ale to jedno zdjęcie jest wyjątkowe i niezwykłe. Wygląda jak wycięty kadr z filmu dla najmłodszych. Pierwsze skojarzenie? „Ratatuj”.
Dzięki sprawnemu fotografowi Samowi Rowleyowi możemy jednak zobaczyć to, czego zwykle nie widać – pasjonujące chwile, jakie przeżywają zwierzęta żyjące obok nas. W końcu przez metro w Londynie przechodzą każdego dnia nawet dwa miliony osób!
– Bardzo się cieszę z tej nagrody. Od dawna moim marzeniem było, aby odnieść sukces w tym konkursie. Mam nadzieję, że pokazałem ludziom nieoczekiwany dramat w najbardziej trudnym, znanym środowisku miejskim – powiedział Rowley.
Jak się okazało, zdjęcie nie jest dziełem całkowitego przypadku. Fotograf przyznał, że spędził pięć nocy podglądając myszy w tym miejscu. Pierwotnie miał zamysł, by fotografować ludzi. Miał jednak sporo szczęścia, bo udało mu się uwiecznić dramatyczną dla tych małych zwierząt chwilę.
Chwilę walki o okruchy rozrzucone na peronie. Co ciekawe, jako fotograf często leżał na podłodze w oczekiwaniu na idealny kadr, a inni go deptali lub wręcz chcieli ratować myśląc, że ma zawał. Poświęcenie, którego efekt możemy podziwiać poniżej.
We are delighted to announce that the winner of the @lumixuk #WPYpeopleschoice Award is @SamRowleyPhoto, with his photograph of mice fighting over food on a London Underground platform.
Find out more about the image and read Sam’s reaction: https://t.co/57T2OYcNhm pic.twitter.com/K4Sxhn2Sbm
— Wildlife Photographer of the Year (@NHM_WPY) 12 lutego 2020
Myszy te żyją w nieustannym hałasie i ciemności. Kto wie, czy któraś z nich zaznała biegania po trawie na świeżym powietrzu? W każdym razie fotograf nie spodziewał się, że będzie świadkiem niemalże bokserskiego starcia o okruszki. Cóż… małe i duże światy mają proporcjonalne do swej wielkości problemy.
Żyją wśród nas i mają swoje sprawy
Z całej tej ciekawej historii wyciągnąć można ciekawy wniosek. Te małe zwierzęta żyją obok nas i mają swoje codzienne problemy. Warto więc może zwracać większą uwagę na naturę, która w codziennym pędzie nas otacza.
Zwycięski obraz przypomina nam także, że chociaż możemy przechodzić obok zwierząt każdego dnia, jesteśmy na stałe złączeni z naturą. Należy zatem docenić ten związek. Fotografia pokazuje nam, jak wygląda codzienne funkcjonowanie dzikiej przyrody w środowisku zdominowanym przez ludzi.
Obraz pokazuje efekt naszej ludzkiej, codziennej rutyny, czyli biegu do pracy i do domu, jak i spożywania jedzenia w biegu. Jedzenia, które odrzucamy, a o które inne stworzenia toczą bój na śmierć i życie.
Źródło: interia.pl, Twitter, nhm.ac.uk
