w

Wielki skandal w Lidze Mistrzów. Europejski potentat ma duży problem

UEFA podjęła decyzję, jakiej chyba niewielu kibiców się spodziewało. Do tej pory jedynie groziła paluszkiem, a tym razem podjęła zdecydowane środki.

manchester city stadion

Manchester City został ukarany dwuletnim zakazem gry w Lidze Mistrzów, a dodatkowo musi zapłacić karę finansową. To skutki oszukiwania UEFA.

Manchester City – kara of UEFA. O co chodzi?

W ubiegłym roku śledczy z UEFA – organu zarządzającego europejską piłką nożną – zaczęli badać, czy Manchester City angażował się w oszukańcze praktyki finansowe.

Dochodzenie rozpoczęło się w wyniku informacji odkrytych przez Football Leaks, które w tym przypadku sugerowały, że klub z Manchesteru znalazł sposób na obejście wytycznych finansowych fair play UEFA.

Manchester City próbował zatrzymać śledztwo, ale ich odwołanie zostało odrzucone w listopadzie ubiegłego roku.

Nastał czas decyzji

W piątek miało miejsce ogłoszenie szokującej decyzji UEFA. Europejska federacja piłkarska zdecydowała o wykluczeniu angielskiego klubu z europejskich pucharów na kolejne dwa sezony – tj. 2020-21 i 2021-22 – i ukaranie grzywną w wysokości 30 milionów euro.

Manchester City ogłosił plany odwołania od tej decyzji.

Dziwny projekt bogatych ludzi

Mimo że w ostatnich latach Manchester City jest angielskim potentatem i zdobył cztery tytuły mistrzowskie w ostatniej dekadzie, to w Europie idzie mu zdecydowanie gorzej. I to pomimo zainwestowania ogromnych pieniędzy przez królewskiego emirata Sheikha Mansoura w 2008 roku. Jedynym trofeum Manchesteru City z europejskich rozgrywek pozostaje Puchar Zdobywców Pucharów UEFA z 1970 roku.

Przypomnijmy, że Manchester City jest obecnie w 1/16 finału tegorocznej Ligi Mistrzów, jednak nawet zwycięstwo nie zapewni im awansu do przyszłorocznych rozgrywek. To może dać jedynie skuteczne odwołanie, na które jednak nie ma zbyt wielu szans. Nie bez powodu UEFA wydała tak niecodzienną decyzję, żeby się szybko z niej wycofać.

Manchester City nie zagra w Lidze Mistrzów, więc skorzysta ktoś inny

Decyzja ta ma oczywiście wpływ na rozgrywki angielskiej Premier League. Klub z Manchesteru najprawdopodobniej zajmie w niej jedno z czterech czołowych miejsc, ale jako że nie będzie mógł zagrać w Lidze Mistrzów, awansuje do niej piąty zespół z tabeli.

Póki co trudno ocenić, jak decyzja wpłynie na wizerunek transferowy klubu. Najlepsi piłkarze zespołu być może będą chcieli z niego odejść, aby rywalizować w Lidze Mistrzów.

Z drugiej jednak strony, kibice już wymagają od nich pozostanie z klubem na dobre i złe, a poza tym ogromne kontrakty i rywalizacja w Premier League być może wystarczą, aby utrzymać Kevina de Bruyne czy Raheema Sterlinga w zespole w zespole.

źródło: własne, insidehook

Chiny ukrywają liczbę ofiar koronawirusa? SZOKUJĄCE NAGRANIE

prezerwatywy koronawirus winda singapur wietnam

Koronawirus. Singapurczycy chronią się przed nim… prezerwatywami