Ludzie w Singapurze rzekomo używają prezerwatyw do ochrony palców podczas… naciskania przycisków windy. Prezerwatywy mają rzecz jasna służyć ochronie przed koronawirusem.
Koronawirus w Singapurze
Singapur 7 lutego ogłosił, że kraj ten jest w stanie pomarańczowego alarmu. To tylko jeden poziom niżej od czerwonego, krytycznego alarmu w systemie.
Obecnie w Singapurze potwierdzono 72 przypadki zainfekowania koronawirusem, co czyni go trzecim najbardziej zainfekowanym krajem na świecie. Oczywiście za Chinami oraz Japonią.
Co to oznacza?
W odpowiedzi na to ogłoszenie Singapurczycy wpadli w szał i rzucili się do sklepów, przygotowując się do wybuchu epidemii, na wypadek gdyby musieli zabarykadować się w domu. Sprzątnęli apteki i sklepy spożywcze, gromadząc niezbędne artykuły, mimo że rząd zapewnił ich, że nie ma potrzeby gromadzenia zapasów.
Przedmioty takie jak maski, środki dezynfekujące do rąk, chusteczki higieniczne, produkty spożywcze o długim terminie ważności są oczywiście zrozumiałe, ale wśród tych zapasów jest także jeden dziwny przedmiot.
To prezerwatywy, które sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Sami zobaczcie, Singapurczycy dosłownie wyczyścili półkę z prezerwatywami jak plaga szarańczy.
Ibang klase magpanic buying mga taga-Singapore due to virus scare. Pati condom talaga? Bakit? pic.twitter.com/vxIFEUmZVy
— Freland Barba (@frelandb) February 7, 2020
Do czego singapurczykom prezerwatywy?
Wszyscy doskonale wiemy, do czego służą prezerwatywy, ale żeby były potrzebne w takiej ilości? Na podstawie zdjęć udostępnionych przez singapurskich internautów na Reddit i Twitterze można zauważyć, że ludzie używają ich do… ochrony palców. Ma to miejsce głównie w windach, gdzie przecież istnieje całkiem wysokie ryzyko zarażenia się koronawirusem.
Your viral outbreak update: Singapore is suffering a severe condom shortage. The reason: Singaporeans are using ‘protection’ when touching the elevator buttons in their apartments!
See more in today’s Broadsheet: https://t.co/ZcpVm57vbR
Source: @dimsumdaily_hk pic.twitter.com/CoTgX0oXNF
— Broadsheet (@broadsheet_in) February 13, 2020
Oczywiście, pytania budzi dlaczego w tym celu nie użyć jednorazowych rękawiczek albo jakiegoś innego przedmiotu. Paradoksalnie sprawa jest dość prosta – wyprzedały się szybciej niż prezerwatywy, a najwidoczniej Singapurczykom zaraz po rękawiczkach przyszły do głowy prezerwatywy.
Oczywiście, pół żartem w Internecie nie jest trudno znaleźć wpisy, które szydzą z całej sytuacji i przedstawiają swoją ocenę. Według wielu żartobliwych wpisów ludzie zaopatrywali się w prezerwatywy, ponieważ mogą się one przydać w dużej ilości, kiedy już będą przebywać podczas kwarantanny ze swoimi bliskimi znajomymi.
Prezerwatywy stały się hitem nie tylko w Singapurze
Co ciekawe, pomysł szybko podchwycili mieszkańcy Wietnamu (16 zainfekowanych, 0 ofiar). Jeden z użytkowników Twittera zamieścił zdjęcie z opisem, które informuje, że właściciel jednego z biurowców zapewnił pracującym w nim ludziom prezerwatywy właśnie do wciskania przycisków w windzie.
How to prevent #coronavirus #2019nCoV? Friend’s office building in #Vietnam provides finger condoms for use in elevators. What’s taking #Singapore so long? pic.twitter.com/x8gyzx8IZC
— Steven Okun (@Steven_Okun) February 14, 2020
Koronawirus – liczba ofiar
Koronawirus pochłonął już 1 527 istnień ludzkich (1 523 w Chinach). Na całym świecie potwierdzono już 67 187 przypadków zarażenia, z których 66 492 miało miejsce w Chinach.
źródło: własne, Twitter, worldofbuzz.com
Zobacz także:
- Niesamowite filmy. 11-milionowe Wuhan opustoszało [MAMY NAGRANIA]
- SMUTNE Koronawirus zabija starsze małżeństwo. Trzymają się za ręce i mówią „do widzenia”