2. Jezioro Wulpińskie
Jezioro Wulpińskie, zwane także Tomaszkowskim, to perła ukryta na granicy Warmii i Mazur, w cieniu zabytkowego Olsztyna. Linia brzegowa jeziora to aż 29 km, na przestrzeni których skupia kilka małych wiosek letniskowych, gdzie próżno szukać tłumów.
Cała wschodnia część jeziora objęta została strefą ciszy, co z pewnością spodoba się weekendowym uciekinierom od zgiełku miasta, którzy choć na chwilę, przebywając na zewnątrz, będą mogli bez obaw zdjąć maseczkę ochronną i oddychać pełną piersią.
3. Mierzeja Sarbska i Przylądek Stilo nad Bałtykiem
Położona między Bałtykiem a jeziorem Sarbsko Mierzeja Sarbska wraz z przylądkiem Stilo to najmniej zagospodarowany fragment polskiego wybrzeża. Przy wjeździe do Stilo, malutkiej wioski zwanej również Osetnikiem, przywita nas zielona tablica z napisem “Koniec Świata”.
Znajduje się tam, pośród wydm, unikatowa (zbudowana wyłącznie z metalu) latarnia morska Stilo, będąca znakomitym punktem widokowym i miejscem romantycznych oświadczyn, oraz piękna plaża z drobniutkim, białym piaskiem. Pozostaje ona niemal dzika nawet w sezonie. Aby się do niej dostać, trzeba pokonać 1,5 km przez sosnowy las, ale dla takich warunków do plażowania i przyjemnego spaceru – warto!