4. Puszcza Piska w sercu Mazur
Mimo że Mazury to jedno z popularniejszych miejsc wyjazdów Polaków, da się jednak znaleźć miejsca, w których doświadczymy prawdziwej dziczy. Wystarczy wybrać się do Puszczy Piskiej. To część Mazurskiego Parku Krajobrazowego i największy kompleks leśny na terenie regionu (ok. 100 ha!).
Ba, to nawet drugi pod względem wielkości kompleks leśny w Europie i pozostałość lasu pierwotnego. Charakter pierwotny mają też emocje, które pojawić się mogą podczas wizyty w puszczy, zwłaszcza po ponad dwóch miesiącach siedzenia w domu.
5. Beskid Niski
„Rzuć wszystko i jedź w Bieszczady”. Któż tego nie słyszał, nie marząc o ucieczce od cywilizacji do drewnianej chaty położonej malowniczo na bieszczadzkich połoninach? Chcąc uciec od czterech ścian i nacieszyć się naturą po okresie izolacji Travelist radzi, że jeśli już rzucać wszystko i wyjechać, to najlepiej do Beskidu Niskiego — najdzikszych z polskich gór.
Może i nie porażają wysokością, ale pod względem przestrzeni oraz dzikości flory i fauny nie mają sobie równych. Najdłuższe pasmo górskie w naszym kraju (160 km) to bujnie zalesiony dom dla niedźwiedzi, żbików, wilków i lisów, wszelkiej maści parzystokopytnych oraz gadów i płazów.
To także terytorium, przez które prowadzi najdłuższy górski szlak konny w naszym kraju. Wycieczka na grzbiecie hucuła przez pola poziomek czy przeplatane warkoczem strumieni górskie doliny.