w

Tarcza Antykryzysowa nie działa? Przedsiębiorcy w fatalnych nastrojach

Nastroje przedsiębiorców są tylko odrobinę lepsze niż w połowie kwietnia. Wciąż jednak dominuje ogromny pesymizm. Swoją przyszłość czarno widzą szczególnie najmniejsze przedsiębiorstwa.

tarcza antykryzysowa 4.0 rynek pracy fatalna kondycja przedsiębiorstw

Nastroje przedsiębiorców są tylko odrobinę lepsze niż w połowie kwietnia. Wciąż jednak dominuje ogromny pesymizm. Swoją przyszłość czarno widzą szczególnie najmniejsze przedsiębiorstwa, czyli prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą oraz mikrofirmy zatrudniające do 9 pracowników. Przedsiębiorcy mają też zastrzeżenia do sposobu działania programów pomocowych.

Tarcza Antykryzysowa 4.0 pogorszy rynek pracy

Firmy w większości oceniają, że tarcze są zbyt skomplikowane, a przepisy niejasne. Już mamy tarczę 5.0, w tej numeracji można się pogubić. To już jest chyba kilkaset stron różnego rodzaju skomplikowanych przepisów i firmy, szczególnie małe, gubią się w nich – stwierdza dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.

Przeprowadzone w maju badanie opinii przedsiębiorców na temat stanu gospodarki oraz ich biznesów wykazało, że polskie firmy nieco mniej pesymistycznie niż przed miesiącem oceniają swoją kondycję i płynność finansową.

W skali od 0 do 10, gdzie 5 oznacza poziom neutralny, średnia ocena wyniosła 4,5. To spora zmiana, bo w I połowie kwietnia było to 3,6. Choć widać poprawę, aż 42 proc. podmiotów ocenia swoją sytuację jako złą. Miesiąc wcześniej tego zdania było 55 proc. przedsiębiorców.

Do firm trafiło już prawie 49 mld zł

Według informacji Ministerstwa Rozwoju na 25 maja Tarcza Antykryzysowa dała firmom zastrzyk gotówki liczony na ponad 48,5 mld zł. Jednak zwłaszcza najmniejsze przedsiębiorstwa narzekają na zbyt długi czas oczekiwania najpierw na decyzje, a potem na przelew.

– Spośród wielu instrumentów, bo jest ich naprawdę dużo, mikro- i małe firmy szczególnie dobrze oceniają umorzenie składek ZUS. Prawie 60 proc. firm wskazuje, że są nim zainteresowane. Równie korzystnie jest oceniana mikropożyczka z Funduszu Pracy w kwocie 5 tys. zł – sięga po nią ok. 40 proc. uprawnionych podmiotów  – informuje dr Sławomir Dudek. – Ale, co istotne, wiele firm aktywnie zadziałało, złożyło wniosek, ale tylko 1/3 ma już decyzję pozytywną i otrzymała środki. Nadal 2/3 jest w tej grupie, która złożyła wniosek, ale oczekuje. Potrzeba usprawnienia w wydawaniu decyzji.

Właściciele firm postulują także wprowadzenie kolejnych ułatwień, które pomogłyby im w zwiększeniu płynności finansowej. Bardzo często wymienianym instrumentem jest uwolnienie środków z rachunków VAT-owskich utworzonych po wprowadzeniu split paymentu. Obecnie środki z VAT mogą być przeznaczone tylko na uregulowanie podatków i składek.

Gdyby przedsiębiorcy mogli wydać te pieniądze na inny cel, np. wypłatę pensji, ułatwiłoby to im zarządzanie bieżącymi zobowiązaniami. Tymczasem około 10 proc. deklaruje, że już utraciło płynność finansową, drugie tyle – że oszczędności wystarczy im najdalej na miesiąc. To lepszy wynik niż w kwietniu, gdy do tych dwóch kategorii łącznie zaliczyło się 36 proc. badanych.

Wzrosła też liczba przedsiębiorstw, którym poduszka finansowa wystarczy na przetrwanie pół roku i więcej. Twierdzi tak co czwarty ankietowany, podczas gdy w kwietniu zdania tego było zaledwie kilka procent firm.

Gospodarka leży i kwiczy, firmy czekają na recesję

Z badań wynika również, że firmy dużo gorzej oceniają stan całej gospodarki. Pesymizm co do oceny kondycji złagodniał, ale w przypadku całej gospodarki jest on na podobnym poziomie jak w kwietniu. Firmy już akceptują i boją się tego, że będzie w Polsce recesja.

Największy pesymizm widoczny jest w najmniejszych firmach zatrudniających do 9 pracowników. To też samozatrudnieni. Dotyczy to zarówno oceny własnej kondycji, jak i stanu gospodarki. O ile wśród dużych przedsiębiorstw przeważa delikatny optymizm (średnia ocen 6, czyli powyżej neutralnego poziomu), o tyle nastroje drobnego biznesu są dużo poniżej tego poziomu.

Najgorzej oceniały swoją sytuację branże usługowe, które nie były jeszcze w momencie przeprowadzania badania objęte odmrożeniem. Wśród nich branża beauty, która z obostrzeniami mogła znów zacząć działać dopiero 18 maja. Jej przedstawiciele ocenili swoje położenie na 2 w skali od 0 do 10.

– Na pewno w kolejnym badaniu ich nastroje się poprawią, ale trzeba pamiętać, że to nie jest pełne otwarcie. Dużo bardziej negatywne oceny są w przypadku turystyki i gastronomii. Lepsze są w branży budowlanej czy produkcji – wyjaśnia dr Sławomir Dudek.

Źródło: Newseria

andrzej duda ibris sondaż marcin duma wybory prezydenckie

Andrzej Duda w oczach Polaków. Nowy sondaż IBRiS zaskakuje

natalia siwiec paznokcie u nóg instagram niepomalowane grzybica

Natalia Siwiec bez pomalowanych paznokci. „Ona zmienia świat na lepsze”