Groszowe emerytury to prawdziwa zmora seniorów. Niestety liczba osób bez prawa do minimalnej emerytury z roku na rok rośnie. Obecnie liczba takich seniorów przekracza 330 tys. Ich liczba niebawem się podwoi.
Groszowe emerytury – seniorzy bez szans na normalne życie
Dramatycznie rośnie liczba osób starszych, które nie mają prawa do otrzymywania świadczenia emerytalnego na minimalnym ustawowym poziomie – pisze „Gazeta Wyborcza„.
Liczba tzw. groszowych emerytów wynosiła dekadę temu niespełna 24 tys., co najlepiej pokazuje skalę biedy, jaka uderza w seniorów. W 2013 groszowych emerytów było już 91 tys., w ubiegłym 280 tys., a obecnie to nawet 333,4 tys. osób.
– Obecnie już 5,6 proc. emerytów w ZUS – zarówno z nowego, jak i starego systemu – otrzymuje świadczenie poniżej minimum – stwierdza w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Bieda emerytury? Problem narasta
Niski poziom świadczeń emerytalnych to problem, który narasta i chyba nic nie jest w stanie tego zatrzymać. Zgodnie z najnowszymi prognozami Federacji Przedsiębiorców Polskich oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej, już w 2030 r. liczba Polaków bez prawa do minimalnej emerytury przekroczy 641 tys. Trzeba więc bić na alarm!
Obecnie w Polsce najniższe świadczenie emerytalne wynosi kilkanaście groszy. W systemie ZUS widać też emerytury, które wynoszą zaledwie kilka złotych, bo niektórzy pracowali krótko. Zależy to tylko i wyłącznie od liczby odłożonych składek przez całe życie zawodowe.
Statystyki pokazują, że zaledwie w ciągu dziewięciu lat liczba osób bez prawa do emerytury na minimalnym poziomie zwiększyła się blisko 14-krotnie. Skrajnej biedy doświadcza zatem ponad 5 proc. emerytów. Założenia nowego systemu emerytalnego są bezlitosne dla seniorów.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Money.pl