w

Fundacja Otwarty Dialog alarmuje. Polskie społeczeństwo się radykalizuje

Fundacja Otwarty Dialog podała, że w zeszłym roku doszło w Polsce do ponad 70 przestępstw z nienawiści, popełnionych na tle rasistowskim czy homofobicznym.

fundacja otwarty dialog hejt mowa nienawiści epidemia

Fundacja Otwarty Dialog podała, że w zeszłym roku doszło w Polsce do ponad 70 przestępstw z nienawiści, popełnionych na tle rasistowskim czy homofobicznym. Kilka pierwszych miesięcy tego roku zawyżyło te statystyki, bo kryzys wywołany pandemią SARS-CoV-2 przyczynił się do znacznej radykalizacji społeczeństwa.

Fundacja Otwarty Dialog o hejcie i mowie nienawiści

Chaos i niepewność wykorzystali też politycy i grupy ekstremistyczne szerzące skrajne ideologie. To, czy trafiły one na podatny grunt, będzie można ocenić za kilka miesięcy, kiedy na efekty pandemii nałożą się też skutki gospodarczej recesji.

Pandemia wpłynęła na radykalizację w Polsce. To zjawisko, które ma szeroki charakter – mówi agencji Newseria Biznes Jacek Purski, prezes Instytutu Bezpieczeństwa Społecznego.

W pierwszej fazie pandemii obserwowaliśmy wzrost przestępstw o charakterze nienawistnym, których ofiarą padały osoby pochodzenia azjatyckiego. Z kolei teraz widzimy wzrost liczby fake newsów, mowy nienawiści w internecie i rozpowszechnianie teorii spiskowych, które wpływają na radykalizację i postawy idące w kierunku ekstremizmu.

Radykalizacja to zjawisko społeczne dotyczące osób bądź grup, które przejawiają brak tolerancji wobec podstawowych wartości demokratycznych, jak np. równość i różnorodność, a także skłonność do korzystania z siły jako środka do osiągnięcia swoich celów.

To zjawisko zaostrza się np. w sytuacjach kryzysu, zbiorowego zagrożenia, a taką jest trwająca od kilku miesięcy pandemia SARS-CoV-2.

Osoby bardziej podatne i słabsze psychicznie są także bardziej skłonne ulegać radykalizacji właśnie w momencie chaosu czy kryzysu – mówi Jacek Purski. – W takiej sytuacji rodzi się niepewność, na której każda skrajna ideologia może zyskać. Dlatego przedstawiciele organizacji radykalnych i ekstremistycznych rozpowszechniają swoją ideologię głównie za pośrednictwem mediów społecznościowych, szukając nowych chętnych i potencjalnych sympatyków. Próbują werbować nowych członków, udzielając łatwych odpowiedzi na bardzo trudne pytania.

Epidemia źródłem nienawiści i hejtu?

Pandemia z jednej strony wywołała odruchy społecznej solidarności. Z drugiej częstsze akty nienawiści, fizycznej lub werbalnej, wymierzone m.in. w Ślązaków, od kiedy województwo śląskie stało się regionem o największej liczbie zachorowań w Polsce.

Z aktami nienawiści musieli mierzyć się też lekarze i personel medyczny, czego przejawem były m.in. zdewastowane samochody czy obraźliwe wiadomości zostawiane medykom na klatkach schodowych.

– Tę sytuację można wykorzystać w różny sposób. Rozpowszechniając treści skrajne i rasistowskie, zarażając ludzi nienawiścią, nakłaniając ich do zachowań niebezpiecznych, także o charakterze terrorystycznym – mówi Jacek Purski.

Radykalizację bardzo wyraźnie widać było też w polityce. Tym bardziej że nałożyła się na to trwająca przez kilka tygodni kampania prezydencka. – W polityce opłaca się obecnie być skrajnym, podnosić wątki narracyjne, które są kontrowersyjne i polaryzują społeczeństwo. Niestety widzimy wzrost znaczenia tych partii i struktur, które posługują się mową nienawiści i skrajną retoryką – mówi Jacek Purski.

Prezes IBS podkreśla, że długofalowy wpływ pandemii SARS-CoV-2 i lockdownu, który dla społeczeństwa był pewnego rodzaju stress testem, będzie można ocenić dopiero za około pół roku, kiedy na pierwszy szok nałoży się także kryzys o charakterze ekonomicznym. Może on spowodować, że kolejne grupy – rozczarowane rozwojem sytuacji – zwrócą się ku skrajnym siłom.

Na rosnącą radykalizację w Polsce zwrócił też uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Skierował do premiera apel o pilne stworzenie kompleksowej polityki zwalczania przestępstw motywowanych m.in. nienawiścią rasową, uprzedzeniami na tle narodowości, pochodzenia etnicznego, wyznania czy orientacji seksualnej. Rzecznik podkreślił, że w sytuacjach zbiorowego zagrożenia nie trzeba wiele, aby doszło do eskalacji nienawiści, szczególnie wobec grup tradycyjnie narażonych na przestępstwa na tym tle.

Zagrożenie dla demokracji

– Musimy w Polsce pomyśleć o radykalizacji jako o zagrożeniu dla demokracji, dla naszego codziennego pokojowego koegzystowania. Zdecydowana i konsekwentna reakcja ze strony służb na każdy przejaw radykalizacji i ekstremizmu jest kluczem, bo pokazujemy tym środowiskom, że w debacie publicznej nie ma miejsca na treści skrajne i niebezpieczne. Trzeba pamiętać, że następstwem procesu radykalizacji jest zjawisko terroryzmu, a tego przecież nie chcemy – mówi Jacek Purski.

Jak podkreśla, budowanie społeczeństwa obywatelskiego i kompetencji takich jak umiejętność krytycznego myślenia, debatowania, prowadzenia dialogu to podstawowe działania, które przeciwdziałają radykalizacji. Ale w ślad za nimi powinny iść jeszcze ważniejsze rozwiązania systemowe.

Badanie przeprowadzone w 2018 roku przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich we współpracy z OBWE pokazało, że ponad 18 proc. Ukraińców, 8 proc. muzułmanów i aż 43 proc. osób pochodzących z państw Afryki Subsaharyjskiej doświadczyło w Polsce co najmniej jednego przestępstwa motywowanego nienawiścią. Organom ścigania zgłoszono jedynie 5 proc. takich przestępstw.

Badanie pokazało też, że badane osoby często podporządkowywały swoje codzienne zachowania obawie przed napaścią motywowaną ich pochodzeniem lub wyznaniem. 57 proc. cudzoziemców pochodzących z Afryki Subsaharyjskiej unikało niektórych miejsc publicznych, 39 proc. unikało ubierania się w sposób kojarzący się z ich pochodzeniem, a 36 proc. starało się ukrywać kolor skóry.

Z raportu Fundacji Otwarty Dialog wynika, że w Polsce w ubiegłym roku doszło do ponad 70 przestępstw z nienawiści popełnionych na tle rasistowskim, homofobicznym, antysemickim czy ksenofobicznym. Władze nie tylko przymykają oczy na przestępstwa. Często też mają swój udział w szerzeniu nietolerancji, a nawet podżeganiu do przemocy.

zenek martyniuk media markt lato z zenkiem youtube

Zenek Martyniuk w reklamie Media Markt. Spot bije rekordy popularności

sławomir nowak cba korupcja ukraina donald tusk zatrzymanie

Sławomir N. zatrzymany przez CBA. To były minister w rządzie Donalda Tuska