w

Sport liczy straty. Od marca przez epidemię odwołano kilka tysięcy imprez

Sport liczy straty z powodu epidemii. Od marca odwołano lub przeniesiono na inne terminy kilka tysięcy masowych imprez.

sport lockdown straty branża eventowa imprezy masowe obostrzenia

Sport liczy straty z powodu epidemii. Od marca odwołano lub przeniesiono na inne terminy kilka tysięcy masowych imprez. Dla kilkudziesięciu tysięcy osób zamrożenie imprez masowych oznacza ogromne straty.

Sport liczy straty. Odwołano kilka tysięcy wydarzeń

Niedawno powołany Związek Organizatorów Sportu Masowego postuluje zwiększenie limitu uczestników imprez, który dziś wynosi 250 osób, i opracowanie standardów pozwalających odblokować branżę.

– W obecnych uwarunkowaniach prawnych mogą się odbywać jedynie małe, lokalne wydarzenia do 250 osób, a to oznacza, że duzi organizatorzy, którzy posiadają eventy o skali kilku, kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu tysięcy uczestników, mają związane ręce – podkreśla Piotr Jakóbik, dyrektor marketingu Sport Evolution, organizatora m.in. zawodów IRONMAN.

Imprezy masowe, w tym również sportowe, jako pierwsze były odwoływane w związku z pandemią koronawirusa. Choć większość branż wróciła lub wraca do normalności, w przypadku dużych eventów obostrzeń nie poluzowano. Obecne przepisy pozwalają na start w imprezach masowych maksymalnie 250 osobom.

– Wielu z nas funkcjonuje wyłącznie dzięki tymczasowej, doraźnej pomocy rządowej. Najgorsze w tym wszystkim, że cały czas nie wiemy, co dalej. W przeciwieństwie do wielu branż, które przywrócono do życia, my nadal działamy w zawieszeniu – mówi Piotr Jakóbik.

Szacuje się, że w imprezach sportowych – biegowych, przeszkodowych czy kolarskich –  w Polsce co roku bierze udział ok. 1,5 mln zawodników. W całym sektorze pracuje kilkadziesiąt tysięcy osób – to nie tylko organizatorzy wydarzeń, ale i firmy związane z turystyką, gastronomią czy podwykonawcy – np. producenci  gadżetów, które otrzymują zawodnicy. Większość mogła liczyć na wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej, ale takie samo jak wszystkie pozostałe branże.

Sportowy sezon 2020 jest stracony

– Według obecnych zapowiedzi rządowych takiej pomocy nie będzie kontynuował. I tu pojawia się problem, bo na horyzoncie nie ma nowej pomocy. Ne widać też światełka w tunelu, abyśmy mogli zacząć normalnie działać – ocenia Piotr Jakóbik.

Mimo restrykcyjnych obostrzeń branża stara się powoli wracać do organizacji imprez. W najbliższy weekend w Gdyni odbędzie się Enea IRONMAN, do tej pory największa triathlonowa impreza w Polsce.

Organizatorzy wspólnie z miastem, służbami i sanepidem ustaliły na początku sierpnia szczegółowy plan działań. Zaszły zmiany w trasach biegowych i kolarskich oraz zmian w programie imprezy w nowym reżimie sanitarnym. Triathloniści wystartują w grupach do 250 osób. Ograniczono także liczbę personelu i wolontariuszy.

Związek liczy, że uda się wypracować porozumienie z rządem, tym samym imprezy masowe będą mogły być już wkrótce organizowane przy złagodzonych obostrzeniach.

– Wydaje się, że sezon 2020 straciliśmy bezpowrotnie. Mamy już prawie końcówkę roku i większość dużych imprez sportowych odwołano lub przeniesiono na kolejny sezon. Powinniśmy patrzeć w perspektywie roku 2021. W przyszły sezon weszli z gotowymi standardami i procedurami, które pozwolą na organizację takich imprez w sposób bezpieczny – mówi Piotr Jakóbik.

kim jest michał dryja love island wyspa miłości sezon 2 wiek wzrost

Kim jest Michał Dryja, uczestnik drugiego sezonu Love Island. Wyspa Miłości?

problemy psychiczne test koronawirus objawy problemy nastolatków

Problemy psychiczne ma nawet 6 mln Polaków. Kolejki do specjalistów rosną