w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! PŁACZĘPŁACZĘ

Nowe obostrzenia. Morawiecki mówi jasno: „Nie będziemy leczyć pacjentów”

Polska dziś znajduje się w najtrudniejszym momencie pandemii od 13 miesięcy – ostrzega premier Mateusz Morawiecki.

konferencja premiera na żywo morawiecki 25 marca nowe obostrzenia raport dzienny

Nowe obostrzenia wprowadzone, ale bardziej na zasadzie apelu, niż twardego prawa. Premier Mateusz Morawiecki jest załamany kolejnym danymi na temat liczby zakażeń. Co, jeśli Polacy nie posłuchają? Szef rządu stawia sprawę jasno: „nie będziemy leczyć pacjentów„.

Nowe obostrzenia. Morawiecki ostrzega: „Nie będziemy leczyć…”. Najtrudniejszy moment pandemii

Niestety ewolucja wirusa i pojawienie się mutacji brytyjskiej działa nie tylko w kierunku większej zakażalności, ale też większej liczby hospitalizacji. W szczycie 2. fali obłożenie łóżek było rzędu 23 tys., teraz jest ich już 27 tysięcy – powiedział podczas czwartkowego spotkania z mediami premier Mateusz Morawiecki.

Polska dziś znajduje się w najtrudniejszym momencie pandemii od 13 miesięcy. Napór 3. fali koronawirusa jest bardzo silny, dzisiaj mamy zarejestrowany najwyższy wzrost zakażeń, ponad 34 tys. Mamy zajętych 75% łóżek i 75% łóżek respiratorowych. Jesteśmy o krok od przekroczenia granicy, poza którą nie będziemy mogli we właściwy sposób leczyć pacjentów – mówił wyraźnie załamany szef rządu.

W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 34 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To najwyższa liczba odnotowana do tej pory. Można mówić o prawdziwym dramacie i paraliżu służby zdrowia. Ta pracuje już na granicy wydolności.

Rząd poważnie rozważa wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. „Jesteśmy o krok od granicy”

Wiele osób doradza premierowi wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. Rząd nie bardzo chce na ten krok się zdecydować, choć w ostatnim czasie takie pomysły powracają. Każdy ze stanów nadzwyczajnych wprowadzić można tylko i wyłącznie ustawą.

Prawnicy uważają, że już dawno rząd Morawieckiego powinien wprowadzić stan klęski żywiołowej, skoro de facto przyznaje, że taki stan obecnie mamy. Obecnie obowiązujące rozporządzenia z nakazami i zakazami są w znacznej części nielegalne i nie mają umocowania w prawie. To między innymi dlatego sądy rzutem na taśmę umarzały sprawy o brak maseczek na ustach i nosach.

Od najbliższej soboty, tj. 27 marca, nastąpi zamknięcie żłobków, przedszkoli, salonów fryzjerskich i sklepów budowlanych. Poniżej cała lista nowych obostrzeń na kolejne 2 tygodnie.

Lista nowych obostrzeń. Konferencja premiera na żywo 25 marca. MZ raport dzienny

Wszystkie trudne decyzje są na ten moment konieczne – aby opanować tę falę. Codziennie pod respiratorami walczy o życie ponad 2 tys. pacjentów – stawką tych działań jest ratowanie życia obywateli, ograniczenie swobód gospodarczych jest konieczne – stwierdził szef rządu.

Nowe obostrzenia to:

  • sklepy budowlane i meblowe o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. zostaną całkowicie zamknięte. Hurtownie i składy budowlane będą otwarte
  • w kościołach i placówkach handlowych pow. 100 m kw. będzie obowiązywał limit jednej osoby na 20 m kw. zamiast dotychczasowych 15 m kw.
  • zamknięte zostaną salony fryzjerskie i kosmetyczne
  • przedszkola i żłobki zostaną zamknięte dla wszystkich z wyjątkiem dzieci służb medycznych i mundurowych
  • działalność obiektów sportowych zostanie ograniczona wyłącznie do uprawiania sportu zawodowego

Poniższe, wprowadzone wcześniej, pozostają w mocy:

  • zamknięte są hotele z wyjątkiem hoteli robotniczych
  • pozostają zamknięte także kina, teatry, muzea i galerie sztuki
  • niedostępne są sklepy w centrach handlowych, z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek, drogerii, salonów prasowych, księgarni i sklepów zoologicznych
  • zamknięte są sauny, solaria i kasyna
  • zamknięte są siłownie i kluby fitness
  • wszystkie szkoły działają w trybie zdalnym

wesele w stylu boho szczegoly o czym warto pamietac na czym polega

Wesele w stylu boho. O czym należy pamiętać?

nowy obowiązek narodowy spis powszechny co grozi pytania co ile lat kara grzywna 5 tys. zł

Nowy obowiązek od kwietnia. Za jego unikanie sąd i 5 tys. zł kary