Jarosław Kaczyński jest przerażony tym, co wydarzyło się w minioną niedzielę w Rzeszowie i w kilku innych, mniejszych miejscowościach. PiS poniosło tam w wyborach sromotną klęskę. Prezes zmienił więc swoje plany na najbliższą przyszłość.
Jarosław Kaczyński przerażony po wyborach w Rzeszowie
Miniona niedziela była bardzo emocjonująca jeśli chodzi o polityczne wydarzenia. Rzeszów w pierwszej turze zdobył kandydat opozycji Konrad Fijołek, który zostanie teraz prezydentem miasta. Jego przewaga była niesamowita. Z kolei politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością ponieśli wielką klęskę
To czerwona lampka dla prawicy, bo słaby wynik uzyskał zarówno Marcin Warchoł z Solidarnej Polski, jak i Grzegorz Braun z Konfederacji. Oficjalnie prezes PiS się nie przejmuje i robi swoje, ale zakulisowe doniesienia rzucają nowe światło na grobowe nastroje w partii.
Dziennikarze Wirtualnej Polski ustalili, że w partii prawdziwa panika! Jarosław Kaczyński jest zdruzgotany wynikami wyborów do tego stopnia, że boi się porażki w kolejnych wyborach do Sejmu. Jak pisaliśmy wcześniej, po głowie chodziły mu przedterminowe wybory, które miał wygrać dzięki Polskiemu Ładowi. Jednak teraz nastąpiła zmiana planów.
„Jarosław się na to nie zdecyduje”
Jedno jest pewne – w partii źle się dzieje. Ujawniają to nawet koalicjanci. Nie da się ukryć, że te wybory pokazały smutną prawdę. To bezapelacyjnie najbardziej wyraźny sygnał, że Zjednoczona Prawica traci poparcie w swoim największym bastionie, czyli na Podkarpaciu.
– Wynik w Rzeszowie przecina dyskusję o wcześniejszych wyborach parlamentarnych. Jarosław się na to nie zdecyduje, za duże ryzyko. (…) To jest poważny problem – powiedział portalowi WP jeden z polityków koalicji.
Jeśli Prawo i Sprawiedliwość jeszcze ma zamiar w ogóle myśleć o dalszym rządzeniu, musi coś zrobić. Jak tak dalej pójdzie, zagrożony będzie również parlament. Koalicjanci nie dają też nadziei Kaczyńskiemu na pozbycie się ich.
– Kaczyński jest skazany na współpracę z nami. Innej możliwości nie ma – stwierdza polityk obozu władzy. To znak, że „przystawki” PiS Jarosław Kaczyński musi nadal traktować z respektem. Pora przestać snuć plany i wywyższać się, bo do stracenia jest zbyt wiele.
Źródło: Wirtualna Polska