w

Zdjęcia zwłok 19-latki z Katowic ujawnione w sieci. Ukarano winnych

Minęło kilka tygodni od śmiertelnego wypadku, w którym zginęła 19-letnia Basia. Dopiero teraz ukarano winnych wycieku drastycznych zdjęć jej ciała.

zdjęcie zwłok ciała 19-latki katowice barbara szafraniec basia sz. autobus
Fot. YouTube / SILESIA FLESZ TVS (screen)

Rodzina, jak i mieszkańcy Katowic, jeszcze nie otrząsnęli się po tragedii, jaka rozegrała się na jednej z ulic miasta. Kilka dni po wypadku wyciekły zdjęcia zwłok 19-letniej Basi, która była ofiarą wypadku. Ujawniono wyniki śledztwa i ustalono, kto dopuścił się tego nagannego zachowania.

Śmierć 19-letniej Basia z Katowic. Ustalono, kto stoi za wyciekiem drastycznych zdjęć

Dzięki przeprowadzonemu skrupulatnie śledztwu ustalono, że drastyczne zdjęcia ciała 19-latki z Katowic, zrobione tuż po wypadku, wrzucili do sieci dwaj policjanci z Katowic. Decyzja nie mogła być inna. Obaj mężczyźni zostali zawieszeni i nie mogą pełnić żadnych służbowych czynności.

Tragedią młodej matki bez wątpienia żyła cała Polska. Wszystko rozegrało się przy ul. Adama Mickiewicza, gdzie obok przystanku autobusowego doszło do rękoczynów między kilkoma osobami. Kierowca autobusu miejskiego wjechał – rzekomo wystraszony – w bijącą się grupę ludzi. Pod koła wpadła wtedy 19-letnia Basia, która podobno weszła na ulicę, aby uspokoić bijących się ludzi. Poniosła śmierć na miejscu.

Policjanci zawieszeni na trzy miesiące

Drastyczne zdjęcia przedstawiające fragmenty ciała dziewczyny leżące na ulicy zostały zrobione przez policjantów z komendy w Katowicach. Postępowanie wobec nich wszczął komendant wojewódzki. Funkcjonariusze przez trzy miesiące nie będą mogli pełnić. Grozi im też utrata posad, ponieważ stracili zaufanie przełożonych.

Jeśli postępowanie dyscyplinarne potwierdzi, że funkcjonariusze dopuścili się przekroczenia uprawnień, sprawa trafi do prokuratury – ujawnił aspirant Adam Jachimczak.

Obecnie policjanci dostaję tylko połowę wynagrodzenia. Postępowanie w tej sprawie nadal trwa. Jeśli chodzi o tragicznie zmarłą kobietę, głównym powodem śmierci były wielonarządowe obrażenia wewnętrzne oraz zewnętrzne i w ich efekcie zatrzymanie krążenia.

Sprawca zdarzenia, czyli kierowca autobusu, przebywa w areszcie. Będzie odpowiadał za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa, za co grozi kara do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.

Nowa bakteria atakuje Polaków. 30-latek na OIOM-ie. Zarazek zjadł mu nogę

Co zawierają naturalne kosmetyki? Czasami można się zdziwić