Ikona Telewizji Polskiej i gwiazda szklanego ekranu. Dawniej z telewizora zaskakiwała nas swoją urodą. Dziś bardzo cierpi i nieuleczalnie choruje. W związku ze stanem zdrowia, jej mąż zmuszony był podjąć ostateczną, trudną decyzję.
Bogumiła Wander ciężko chora. Ma problemy z komunikacją
Była ikoną, twarzą i symbolem telewizji publicznej. Z twarzy Bogumiły Wander bił prawdziwy blask, a widzowie ją uwielbiali. Dziś cierpi na nieuleczalną chorobę, która brzmi jak wyrok. To Alzheimer. Od tamtej pory po urodzie nie został ślad, a choroba stała się niezwykle uciążliwa nie tylko dla niej, ale też dla otoczenia.
Wander ma dziś 78 lat i resztę życia spędzi w podwarszawskim ośrodku, gdzie ma idealną opiekę. Wielkim problemem stała się dla niej i dla męża epidemia koronawirusa, która przez długi czas nie pozwalała się małżeństwu widywać. Dopiero niedawno Pan Krzysztof Baranowski mógł odwiedzić żonę. Gdy się pojawił w ośrodku, był zasmucony.
Okazało się, że przez czas, w którym się nie widzieli, choroba zrobiła swoje, a stan spikerki się pogorszył. Zgodnie ze słowami Baranowskiego, z żona praktycznie nie ma już kontaktu, a jej stan nie pozwala się sensownie porozumieć. Jak wiadomo, Wander po latach żałowała, że odeszła z pracy w TVP tak wcześnie.
„Umysłowo to już inny świat, nad czym boleję”
– Właśnie widziałem się z żoną. Nagle przed świętami kierownictwo ośrodka poluzowało obostrzenia i mogłem się z nią zobaczyć. Muszę stwierdzić, że jest w bardzo dobrej formie fizycznej, co od razu podkreślam. Natomiast umysłowo to już inny świat, nad czym boleję, ale nie mam wpływu – czytamy na portalu Plejada.pl
Mężowi spikerki i gwiazdy TVP pozostaje wspominać stare czasy. Pan Krzysztof ujawnił również mediom, że żona praktycznie wcale go nie rozpoznaje i nie wie, kim on jest. Mimo to spędza z nią każdy wolny czas, aby czuła jego miłość i miała pewność, że ma dobrą opiekę.
Bogumiła Wander uwielbiała żeglarstwo, dlatego jej mąż ma plan, aby w 2022 roku wyruszyć w rejs. Chce go zadedykować chorej żonie. Ma też nadzieję, że wyprawa pozwoli mu przemyśleć wiele spraw i oczyścić umysł, a być może przygotować się na najgorsze.
